Witam, mam taki o to problem, że w większości gier pojawia się chyba tzw. micro stuttering czyli w moim przypadku klatki spadają do ok. 10 na dosłownie parę ms . Moje pytanie więc brzmi jak się tego pozbyć? W takiej grze np. jak CSGO klatki szybują do 300 więc jakiś spadek chwilowy fpsów jest nieodczuwalny, ale przy grach gdzie mam 50-60 fpsów jest to widoczne. Oto mój pc:
“klatki spadają do ok. 10 na dosłownie parę ms”
Przy 10 klatkach na sekundę, jak łatwo wyliczyć, jedna klatka trwa 100ms… więc coś tu się nie zgadza.
Ten stutter jest powtarzalny? Może po prostu komputer coś robi w tle.
Tak jest dosyć powtarzalny. Ciężko mi to określić no ale co jakaś chwile 5-10 sekund klatki mocno spadają i da się odczuć to przycinanie. W tle się nic nie dzieje, wszystko wyłączam gdy chce pograć. System mam na SSD a wszystko inne na HDD ale czy to może być tego przyczyna ? Czytałem że to też może być coś z zasilaczem, ale nie znam się na tym za bardzo.