M$ nie powinien mieć żadnych zasad zarządzania danymi telemetrycznymi. Te zasady powinna ustanowić Unia Europejska a M$ tylko się do nich dostosować. To samo powinno dotyczyć wszystkich firm zbierających dane. Zgody na korzystanie z jakiegoś sprzętu/ oprogramowania nie wolno łączyć ze zgodą na telemetrię. Oczywiście do tego surowe kary za nieprzestrzeganie zasad.
Taa. UE godna zaufania.Śmiechu warte!
Trzeba wybrać mniejsze zło - korpo vs. urząd.
Fakt, że pokazujesz taki suwak wyłączony dobitnie uświadamia, dlaczego alternatywne systemy operacyjne są w takim miejscu, a nie innym. Telemetria to nie zbiór informacji o Twoim śniadaniu. Systemy mogą być na tyle ulepszone, na ile pozwala informacja zwrotna od użytkowników.
@N3WT0N Idealizujesz Nie każdy ma takie zaufanie do usługodawcy (w sumie postawa @Domker też się opiera na zaufaniu). Google nie raz udowodniło, że ma w dupie prywatność użytkownika jeśli chodzi o kasę i sprzedaje metadane jak leci; w zasadzie na tym ich model biznesowy się opiera. Ostatnio nawet była afera, wygrany proces, że wyłączając opcje śledzenia w chrome, (silnik) dalej przesyła dane do macierzy… Dla mnie coś oczywistego, ale ktoś to udowodnił i wygrał sprawę w sądzie amerykańskim…
Kiedy standardem stało się, że to końcowy użytkownik jest betatesterem?
Spokojnie, ten suwaczek dotyczy tylko środowiska graficznego, nie całego systemu
To świadomy wybór, a błędy jak jakieś znajdę to zgłaszam bezpośrednio na bug trackerze KDE i dołączam logi sam, więc twój argument jest żaden.
Developerzy szybciej zareagują na zgłoszenie niż z zagregowanych danych informacji zwrotnej (telemetrii).
Ten suwaczek jest dla mniej technicznych użytkowników, którzy nie wiedzą jak, a chcą w jakiś sposób pomóc.
Właśnie za możliwość wyboru ceni się systemy open source.
Otóż to. Przy czym musisz pamiętać, że nie każdy zna się na systemach (zarówno stacjonarnych jak i mobilnych) tak jak Ty. Choć dobrze wiemy, że suwaczek umieściły tam głowy mądrzejsze od Twojej
Nie ma znaczenia, jaki zakres danych obejmuje. Faktem jest, że wielu ludzi wyłącza telemetrię, ogranicza pobór danych diagnostycznych, a później siedzi na forach i narzeka, że system / aplikacja / program się wysypały i nie mogę przez to wrzucić gołej du*y na tiktoka / insta / fb
Tutaj nie rozchodzi się o zaufanie a narzucanie sobie prawa do złudnej prywatności. W jednym miejscu coś się wyłącza, ale w drugim, niekoniecznie lepszym, udostępnia za dużo.
Ach… produkty od Google. Dzisiaj są, jutro ich nie ma.