System kasuje pliki z partycji do kosza na tej partycji, z tego co wiem to nie przenosi ich gdzie indziej… zresztą z kosza się nie korzysta, bo blokuje miejsce na dysku, i dużo wolniej “usuwa” pliki a potem i tak trzeba czyścić…
ok, dzięki. Jakie propozycje poza programy typy Odkurzacz, CCleaner? Może jest coś godnego uwagi co służy tylko i wyłącznie kasowaniu plików jakie normalnie umieścilibyśmy w koszu?
Zazwyczaj jak wciśniesz klawisz SHIFT i przy wciśniętym wykonasz polecenie usunięcia plików (czyli SHIFT+DEL zamiast samo DEL) to komputer usunie pliki od razu, z pominięciem kosza, albo we właściwościach kosza zaznacz sobie: Nie przenoś plików do kosza i natychmiast kasuj pliki po usunięciu, wtedy kosz się wyłączy i nie będzie używany.
PS, Odkąd w Windows występuje kosz, czyli od czasów W95 korzystałem, znaczy przydał mi się może ze 2-3 razy, przy czym chyba ani razy nie było to na moim komputerze.
Nie jest możliwe. Filozofia działania kosza opiera się na starej zasadzie nadpisywania kilku bajtów w tablicy partycji, co dla systemu oznacza skasowanie pliku. Kosz został wymyślony po to, aby ochronić ostatnio skasowane pliki, przed ich nadpisaniem (naruszeniem miejsca na dysku gdzie znajdowały się dane z usuniętego pliku). Skasowany plik jest bezpieczny do momentu zabraknięcia miejsca w Koszu - jeżeli tak, to są automatycznie usuwane z kosza najstarsze pliki do momentu uwolnienia miejsca na nowy.
Pliki, które nie zmieszczą się w koszu są usuwane bezpowrotnie.
Wyjściem z sytuacji jest takie przekonfigurowanie programów aby ich tymczasowe i docelowe foldery, do których przenoszone są ściągnięte pliki znajdowały się na jak największej partycji - wiadomo, im większa partycja tym większy kosz można postawić .
ech… we wlasciwosciach kosz klikasz na globalne i ustawiasz zadana wielkosc na wybranej partycji…
co ma partycja do kosza, skoro tam z zasady usuwasz recznie pliki i troche sie kolega id8675309 zapetlil - skoro kosz rezerwuje sobie miejsce na hdd i tam sa przenoszone pliki skasowane, to jak moga nadal istniec na, np. innym dysku ? pozostaja informacje o nich na talerzu, owszem, ale dane sa fizycznie przesuwane do miejsca zarezerwowanego przez kosz - jesli masz na innym dysku, niz kosz, to sa kopiowane, pozostalosci - do czasu defragmentacji lub nowego zapisu sa na hdd - sa nadpisywane przy pierwszej okazji
Po pierwsze Windows z użyciem kosza nie kasuje plików, wykonuje normalną operacje przeniesienia pliku do folderu wraz z nadaniem mu odpowiedniej indywidualnej nazwy po której dzięki stworzonej bazie danych może określić oryginalne położenie i nazwę pliku… usuwając pliki z dysku do kosza nie zwalniamy miejsca a nawet je tracimy bo Windows zakłada sobie plik z bazą danych skasowanych plików która zajmuje miejsce na dysku - są to pojedyncze kilobajty ale jednak
Pliki w koszu są odporne na defragmentacje i inne operacje dyskowe.