W jaki sposób w miarę bezboleśnie przeprowadzić się ze starego lapka z Windows 7 na nowy z Windows 11? Przyznam, że mnie to nieco przeraża. Mam mnóstwo zainstalowanych programów, w tym niektóre z jakichś promocji, do innych miałam klucz, ale gdzieś skitrałam. Jest też masa plików do przerzucenia. Jak w ogóle się do tego wszystkiego zabrać, od czego zacząć?
Dodam, że nigdy nie używałam Win11, ani w ogóle żadnego poza siódemką
Na pewno warto zrobić kopię obecnego dysku z 7 jakbyś rozważała kombinatorykę ze sklonowaniem go na nowy laptop i nagle stary padł. Raczej wykryje, że nagle jest na SSD jak wcześniej był na HDD.
Po drodze może stanąć zonk, że uaktualnienie nie pokryje się z licencją preaktywowanej 11 (już pomijając jak 11 bedzie Home a 7 Professional), że będzie ona muliła przy takiej migracji.
Potem może bałagan sterowników, jaki może w najgorszym wypadku pozwolić tylko na pracę w trybie awaryjnym do czasu ich usunięcia.
Na pewno hasła z Slimjet zapisz do surowego pliku i zgraj na inny nośnik offlline (np. 3 wytrzymałe młode pendrivy) tak by nie przepadły jak nie działa ci synchronizacja z Google lub nie chcesz ich w np. Bitwarden a jakiś KeyPass przerasta (a stary laptop lub dysk przy okazji wyzionął ducha).
Jak programy z promocji nie są portable/przenośne, to trzeba by sprawdzać gdzie ukryły fakt o licencji lub czy umieją wykryć przeniesienie do nowego systemu lub podzespołów (czasem w pliku o promocji jest coś, że licencja może się nie chcieć przenieść).
Klonowanie chyba odpada, za duża różnica, inny system, inny rodzaj dysku, lapek z tej samej serii ale dużo nowszy model. Raczej myślałam o takim zwykłym przerzucaniu plików i instalowaniu programów od nowa. Tylko jak to najprościej, najszybciej zrobić? Jakiś kabel do połączenia tych laptopów czy lepiej przez Wi-Fi?
A to nie wystarczy po prostu skopiować folder z profilem i przenieść na nowy lapek?
Tylko jak?
Jak port sieci przewodowej działa, to można od biedy po sieci LAN by nie zdawać się na łaskę zużytych portów USB 2.1 (pewnie nie uciagną górnej granicy 76 MiB/s).
Szansę na 7 ma ruszyć Local Send jak ostatecznie apka do stawiania serwera FTP w Windows będzie za trudna (po zrzucie błędu wnioskuję, że program po prostu nie widzi bibliotek Visual C++).
Szybsza do dużych plików może być kieszeń/kabel na USB 3 jak dasz radę samodzielnie odłączyć dysk ze starego laptopa po rozkręceniu go. Wtedy jedynie uprawnienia NTFS przy kopiowaniu czegoś dziwnego mogą sprawiać trudności.
„Chromium” robi odcisk cyfrowy na podstawie systemu/sprzętu, więc wyjdzie że najpewniej nie roszyfruje haseł, wątpię czy Slimjet użył sztuczki (obejścia) dla Chrome z Portable Apps lub stałe cofał tak mocne zabezpieczanie.
Passwords Not Saved Between PCs By Default:
Google Chrome stores passwords in such a way that they are encrypted in a way tied to current PC. While the passwords are not kept or left behind on the PC itself, they won’t be retrievable when you move to a new PC. We’ve added password portability as an advanced option, though, which you can enable by reading the help.html file.
Tak może być twórcy aplikacji łatwiej ograniczyć utratę chętnych na płatną wersję licencji.
Cześć programów może robić wpisy do rejestru i to będzie wymagać eksportu ich z rejestru (cały rejestr 7 można trzymać do podglądu offline).
Na pewno przy części trzeba uważać, bo mogą odrzucić klucze lub plik z licencją jak wystartują jako przestarzały trial/shareware.