Posiadam mikrofon SPC SM900, 4 dni temu dostałem bluescreena przez league of legends podczas gry, po włączeniu komputera mikrofon mi nie działał, chociaż dioda w nim kontrolna cały czas się paliła. Próbowałem we wszystkich portach, pozamieniać itp, ale dalej nic, dźwięku o podłączeniu urządzenia niema, w ustawieniach systemowych próbowałem wybrać domyślny mikrofon, ale jego nawet i tam nie było. Po czasie samo zadziałało, ale na następny dzień ten sam problem, z tym że “nie rozpoznano urządzenia USB” próbowałem 10 razy aż w końcu żadnej reakcji nie było. Inne urządzenia bezproblemowo działają na tym porcie, to wina mikrofonu czy systemu, nie wiem czy jest sens oddawania go na gwarancje, windows 10. Ktoś miał podobny problem? Przywrócenie systemu by mogło pomóc?
Próbowałeś podpiąć pod inny komputer ten mikrofon i zobaczyć jak się zachowuje lub sprawdzić w innym systemie (jakaś dystrybucja Linux) uruchomionym z pendriva, czy działa poprawnie?
Możesz spróbować wyłączyć w opcjach zasilania wstrzymywanie USB, a także w samym urządzeniu USB w menadżerze urządzeń wyłączyć zarządzanie zasilaniem.
Można też zainstalować Debugging Tools for Windows, według tego poradnika:
Wtedy będzie widać zdecydowanie więcej szczegółów niż w menadżerze urządzeń nt. podłączanego mikrofonu.
1 polubienie
Rzeczywiście nie pomyślałem, podłączyłem na laptopie i działał bezproblemowo. Mikrofon był tak jakby nonstop podłączony, wystarczyło usunąć go z ustawień USB, po podłączeniu na nowo pobrał sterowniki i skonfigurował, działa <3