Mikrokomputer

Witam,
mam do was pytanie. Potrzebuje postawić sobie mały serwer z linuksem i zastanawiam się który mikrokomputer będzie najlepszy. Jeżeli chodzi o przeznaczenie to będzie to serwer który będzie wystawiał API na świat (taki mały projekt). Nie będzie używane żadne środowisko graficzne. Pytanie jest co wybrać, myślałem nad Odroidem C2 bądź Rasperberry Pi 3 tyle że za cenę Odroida postawię dwie malinki… a i może by jednej malince mocy starczyło. Głównie to zależy mi na przynajmniej średnim wsparciu społeczności, w miarę dobre transfery i najlepiej jak najwydajniejszy procesor.

Jakiś czas temu - z 4 lata? - czytałem o Galileo ale raczej wątpię aby się opłacało.

@KyRol jest bardzo ogarnięty w tych tematach, może podpowie.

Było by fajnie jakby się wypowiedział. Nie to aby była jakaś wielka różnica w tym co kupię, ale jak już kupuję to lubię mieć sprzęt najlepszy w danej cenie.

No więc z C2 korzystam na co dzień ale bardziej w charakterze desktopowym. Z tego co przeglądałem fora to generalnie ludzie pod względem uptime-u sobie chwalą Odroida. C2 jeśli chodzi o szybkie transfery nie ma wąskiego gardła jak RPi ma ale rzeczywiście jest dość kosztowny Do tego wtyk w zasilaczu jest bardzo cienki i warto kupić od razu zestaw z zasilaczem bo dosztukowanie tego oddzielnie może okazać się kosztowne. Wszystko zależy od tego czy w dalszej perspektywie twoja inicjatywa się ma (lub nie) zwrócić. Od siebie dodam, że odroid C2 jest pozbawiony SPI - jeśli wykorzystujesz GPIO bierz to pod uwagę bo sporo komponentów, w tym m.in. wyświetlacze LCD (nie wszystkie) wykorzystują ten interfejs.

Godnym rozważenia kandydatem może być również Odroid C1 - też ma gigabit ethernet poszukaj w sieci testów i benchamrków. C1 nie ma problemu z SPI, ale trzeba uważać na wcześniejsze modele, coś chyba było z nimi nie do końca ok, w każdym razie C1+ były pozbawione tych bolączek.

Jeśli chodzi o testy zestawienia itp., etc. odnośnie C2 polecam blog Jarzębskiego - nie wiem czy też nie pisał o C1 - chyba pisał jak sięgam pamięcią.

Co do Rpi3 - pod żadnym względem nie brał bym zwykłej 3 - przynajmniej do zastosowań sieciowych. RPi 3B+ będzie wyposażone w PoE i możliwy będzie PXE boot, nowsza malina ma tez rozwiązany problem z rozprowadzaniem ciepła i wyższe transfery poprzez ulepszone anteny i podmienione układy sieciowe, które przeszły certyfikację. Jak pamiętam i o ile niczego nie przekręciłem Odroidy tylko z najdroższej serii mogą bootwać przez PXE. Co do wsparcia społeczności - jak Ci admin na forum Odroida nie odpisze w oczekiwany Tobie sposób, no to nie jest kolorowo. Ale generalnie odpowiadają na temat i rzeczowo, nie uprawiają megakorporacyjnej zlewki. Poza tym powstał przewodnik początkującego Odroidowaca i wydawane są magazyny Odroida (na stronie hard kernel wynajdziesz magazyn, a na forum zdaje się przewodnik).Galileo to temat kosmos dla mnie. Nie miałem z tą płytką do czynienia i generalnie może i jest warta grzechu we względach sieciowych. Niestety albo stety - ceny tych płytek nie spadają. C1 jak pamiętam był tańszy o 5 czy 10USD od C2. Zakup archaizmu z reguły nie ma sensu w takiej cenie, choć nie zawsze. Ja mimo wszystko zakup C1+ brał bym pod rozwagę.

C1(+),C2, czy RPI3B+ nie są pod żadnym względem koniami obliczeniowymi w zastosowaniach sieciowych. Jeśli masz zamiar taki aby sporo pracować na archiwach, skompresowanych plikach no to może okazać się, że nie jest to najlepszy pomysł.

1 polubienie

Dziękuję za odpowiedź :slight_smile: Projekt jest mały a opiera się głównie na wykorzystaniu mikroserwisów. Tak więc jedyny ruch jaki będzie generowany to poprzez API i to też tylko pokazowo tak naprawdę. Będzie korzystało z niej max 3 osoby na raz więc myślę że da radę :). Jedynie co rozważam to ew. późniejsze projekty, nie mam pojęcia czy będę ten rozwijał, czy może przerobię na coś innego.

Najprawdopodobniej przerobił bym go na NAS domowy a tutaj znalazłem Odroid HC1 Home Cloud One. Jeszcze znalazłem ciekawą propozycję Asus Tinker Board.

Na pierwszy rzut oka Odroid HC1 wygrywa pod względem cena/jakość no ale czas mam do końca miesiąca aby zamówić więc jeszcze poczytam. W każdym razie jeszcze raz dziękuję za konkretną i rzeczową odpowiedź :slight_smile: .

A i żadnej pracy na archiwach ani mocno obciążającej procesor. Najcięższą pracę jaką będą miały to kompilowanie c#/pythona/c++/javy.

https://www.board-db.org/compare/239,194,156,226/ - Fajna strona gdzie można porównać z grubsza co kto ma.

Pod względem NASa warto zainteresować się projektem OpenMediaVault. Któryś z Odroidów ma fajną obudowę (plexi) z wyświetlaczem, ale zestaw jest niestety dość kosztowny. Można samemu zrobić coś podobnego nawet ze sztywniejszego kartonu i posłużyć się wyświetlaczem za 5USD, ale jak się z tym nie ma doświadczenia to czasu trochę może zejść.

Do zastosowań, które opisujesz bez zastanowienia brał bym RPI3B+. Może RAMu trochę mało, może kompilacje nie najszybsze, ale wsparcie programowe i przede wszystkim dbałość o szczegóły jeśli chodzi o przygotowanie systemu operacyjnego nie mają równych. Również nie trzeba odkrywać ameryki na nowo przy komplikacjach i wyzwaniach bo w sieci jest sporo na ten temat. Również jeśli chodzi o przerobienie projektu RPi nie zawiedzie. Ja wziąłem C2 tylko z tego względu, że RAMu więcej potrzebowałem. Do zastosowań sieciowych cały czas mam pod ręką C1. W każdym razie na Odroidach działa także Android, co może stanowić plus, którego nie ma RPi.

Generalnie jeśli nie boisz się wyzwań i rozwiązywania niektórych zagadnień samemu, to z Odroida także powinieneś być zadowolony.

Jeśli chodzi o serię Odroid HC to jest już nawet HC2. Co do Tinker Boardów trudno mi się wypowiedzieć, jest to jedna wielka niewiadoma. Zaskoczyć może wysoka temperatura i związane z nią spadki wydajności, niedopracowane oprogramowanie, dosyć leciwy kernel, cienkie repozytorium, aktualizacje systemowe mogą stwarzać czasem komplikacje ze względu na metodę dostarczania firmware lub binarnych blobów do obsługi sprzętu itp., etc. Azjatycka nauka zna różne przypadki;)

Gdyby Cię naszło na zakup bezpośrednio z Korei Odroida, uprzedzam, że mogą to wysłać tak, że przyjdzie Ci zapłacić cło i podatek. Dlatego lepiej poszukać jakiegoś resellera w Polsce - przynajmniej jeśli chodzi o Odroida. RPi też już dzisiaj najlepiej kupować w Polsce - szybko i wcale nie tak drogo. Jeśli nie znajdziesz w Polsce jakiegoś Odroida kombinuj z zamówienie z Czech, Słowacji, Niemiec, może nawet Austrii (w Austrii kupiłem BeagleBone Black). Może tanio nie będzie ale z cłem i podatkiem wtopy nie będzie. Chociaż nie wiadomo czy nie lepiej jednak opłacić tego cła i podatku. Jeszcze niczego nie zamawiałem bezpośrednio z Korei.

No tak, zakupy przez internet są fajne szczególnie zagraniczne, gdyby nie ten podatek… bo cło aby zapłacić to trzeba już ładne zakupy zrobić. VAT jest bodajże od 22 euro, jeżeli nie zmienili limitów czyli 27$ ;/ a płytki zwykle ok 40$. No chyba że zamawiasz z Chin, tam chyba zaniżają ceny 10 krotnie i jeszcze wysyłają jako Gift, chociaż słyszałem o przypadku że paczka z jakąś elektroniką szła prawie rok zatrzymana i testowana przez Polski urząd celny.

Za RP 3B+ przekonuje mnie wsparcie, i support Windows 10 IoT Core. Za rok czy dwa jak kupię coś innego (a nóż mi się spodoba ta zabawa :slight_smile:) to np. oddam rodzicom którzy i tak opłacają tylko rachunki przez komputer a ciągle jak do nich przyjeżdżam narzekają na to że system wolno chodzi (mimo reinstalki na świeże Win10) a komputer już trochę leciwy bo na DDR2 i procku Q6600 bodajże (zajarany byłem 4rdzeniowym prockiem i poleciałem do sklepu w dniu premiery :open_mouth: ).

Nie ma co rozmyślać za długo który będę chciał kupić mikrokomputer, ale jedno jest pewne. Zagraniczne wysyłki z Chin odpadają - nie mogę sobie pozwolić na to aby szło do mnie dłużej niż miesiąc a te nigdy tego nie zagwarantują.

A jeżeli chodzi o porównanie RP 3B+, C2, C1+ i HC2 to powiem szczerze że jest ciężko. Wieczorem zrobię dokładne wyliczenia ale porównując w Odroidzie Polski sklep wyszło mi za zestaw C2 + karta 16 eMMC + obudowa + zasilacz 518zł nie licząc przesyłki. Na stronie www.hardkernel.com ten sam zestaw to 80$ co z VATem i listem z urzędu celnego daje do 350zł. Ciekawe jeszcze jak przesyłka ale jak dadzą jakiegoś FedExa to kolejne 25$ czyli kolejne 100zł i tutaj już cena się zbliża.

No nic, trzeba będzie wieczorem porównać i policzyć wszystko.

jedna uwaga z zamawianiem z Azji: niech śla POCZTĄ, a nie DHL. Koszt DHL deklaruje zawartość, Pocztę tylko(wyrywkowo?)sparwdzają, więcej DHL mogą wliczyć do cła…

Ja mam i tak tego pecha że mi zawsze doliczają podatek :frowning: czy to zamawiam z Chin, Japonii czy innych krajów spoza UE.

Jakiś koleś na olx chce opchać C2 z wentylatorem, chyba zasilaczem i kartą za 260zł. Fakt, że używka, fkat, że nie wiadomo co z tym koleś robił, ale… niby trochę mniej…