Witam. Mam Linux Mint 18.3 x64 mate, jednak mam zaledwie 8GB pamięci operacyjnej RAM i jest to dość problematyczne, bo sam system unika używania pamięci SWAP (partycja 8GB SWAP), zapchanie RAM skutkuje zawieszeniem się systemu i jego twardym restartem, zatem i utraty danych niezapisanych. Wolałbym by w takich przypadkach system ratował się tym swapem jednak. Rozdubowa RAM wymagała by tu już wymiany połowy komputera.
[code]sudo swapon --show
NAME TYPE SIZE USED PRIO
/dev/dm-3 partition 7,9G 0B -2
[/code]
Jeśli już jesteś zmuszony to wciśnij Alt+SysRq+R+E+I+S+U+B, restart będzie łagodniejszy.
Jakie masz usługi uruchomione w systemie, co zabiera pamięć RAM? Może jest jakiś wyciek pamięci … Co pokazuje wynik polecenia - po względnie długim czasie użytkowania, ale przed zawieszeniem - o ile to możliwe? free -m
Pokaż jeszcze wyniki poleceń: df -BM cat /etc/fstab dmesg | grep -iE 'error|warning|failed'
Zapchanie RAM? Sprawdź możne lepiej co ten RAM zjada? Linuks dość dobrze zarządza pamięcią, więc jeżeli jesteś pewny, że sprzęt jest OK (pamięć testowałeś?), to problem leży gdzieś w oprogramowaniu.
żeby było jasne - linux używa SWAP jak uzna że tego potrzebuje - czyli np jak zapycha się pamięć RAM. Trzeba mieć świadomość że od momentu kiedy zaczyna na bieżąco korzystać ze SWAP odczuwalne jest wyraźne spowolnienie systemu (również na SSD) więc mądzrzejszym rozwiązaniem jest dokupić pamięć RAM. Ja np nie korzystam wcale ze swap i nigdy mi pamięci nie zabrakło.
Wolę żeby wolniej chodził i mieć możliwość ew. powyłączania aplikacji niż twardo restartować po tym jak się zawiesił. Mam nawet na panelu wykres zajętości RAM, żeby w razie co interweniować zanim jest za późno, czasem jednak można przeoczyć.