Zacznę od początku, wczoraj zostawiłem odpalonego kompa na kilka minut (pulpit) by coś przekąsić, normalka, ale po powrocie patrzę a on się restartuje (widok uruchamiającego się Windowsa 10, niebieskie tło itd) czekam kilka minut a on dalej się ładuje, postanowiłem go uruchomić ponownie, tak więc wcisnąłem przycisk restartu i po ukazaniu się napisu ASrock (normalka podczas uruchamiania, potem ładuje się windows) widzę napisy, mówiące o braku systemu operacyjnego.
Zacząłem od odpięcia wszelkich urządzeń USB i kończąc na ustawianiu kolejności bootu (czyli HDD jako pierwsze), ale nic nie pomogło, a jeszcze sprawdzałem czy coś jest nie tak z dyskiem ale wszystko jest umocowane na swoim miejscu (to nie laptop, że można dysk wysunąć jak baterię hehe).
Nie mam płyty z windowsem, był on już wgrany gdy kupiłem pcta, więc bootowanie z płyty odpada, a z dysku tym bardziej bo chyba nawet go nie wykrywa, ale w biosie (nie tym niebieskim, że tak się wyrażę xD) w zakładce BOOT mam 3 opcje : UEFI, boot z dysku, z cd/dvd (z płyty), nie mogę teraz podać dokładnych nazw.
Tak więc proszę o pomoc, jeśli będą potrzebne screeny to na pewno je wyślę.
Uruchom instalatora Windows 10 i przeprowadź sprawdzanie dysku twardego przy użyciu narzędzia chkdsk. Jeżeli po przejściu przez chkdsk komputer nie uruchomi się wykonaj instalację naprawczą.
A jak mam uruchomić instalatora skoro nie mam płyty z windowsem?
Dodam, że zawsze miałem dwa głośniki przy komputerze, lewy-monitor-prawy-komputer tak to wygląda, magnes z prawego głośnika mógł uszkodzić dysk, brat cioteczny powiedział mi, że w 2 miesiące popsuły mu się tak dwa dyski jeden po drugim, więc to może być to, bo dysk mam na samym dole obudowy przy głośniku
I to takie proste??? Kurde, to co napisałeś ma sens, miałem włączone autoaktualizacje w systemie i od 2 miesięcy zauważałem dziwne restarty kompa tak po prostu, myślałem, że to przez zbyt małe napięcie, że nagle ma “niedosyt” dopływu prądu do poszczególnych podzespołów, bo bawiłem się trochę w OC programem od producenta, czyli “A-Tuning”.
W każdym razie, na 80% może być to przez przerwanie aktualizacji, ale nie odrzucam też możliwości uszkodzenia dysku magnesem od głośnika.
Dobra, rano podłączę z powrotem pcta ale co dalej? Przegrać program instalacyjny windowsa na płytę lub pendrajw i próbować zrobić co napisał thommy?
EDIT: Zgrałem plik windowsa w formacie .iso na USB (bo z androida microsoft przekierowywuje na stronę gdzie można pobrać windowsa tylko w .iso) bios wykrywa pendrajw ale gdy uruchamiam opcję bootu z usb nic się nie dzieje, pojawia się ta sama wiadomość o braku systemu.
Nie wiem jak sprawdzić czy mam MBR czy GBT to jedno, a drugie to, że Rufus jest bardzo zaawansowany jak na moje możliwości i nie jestem pewny czy wszystko w nim dobrze ustawie, poza tym to są sety pod windowsa 8.1 i starszych a nie win 10.
Rufus nie sformatuje mi czasem dysku??? Mam tam ważne dane i wolałbym obejść się bez tego, na zasadzie włożenia pena do usb i odpalenia programu windowsa, potem już jak po maśle
Musisz przygotować pena w określony sposób inaczej nie będzie on bootowalny jak nie rufus (nie wiem gdzie jest zaawansowany) jak dostałeś instrukcję jak dla przedszkolaka. Spróbuj narzędziem od MS ale w przypadku GPT nie zadziała tak przygotowany pendrive.
Nie wiem o co chodzi, zgrałem program co wysłałeś na pena i włożyłem do usb, nic to samo
EDIT: Z resztą to co mi wysłałeś dotyczy windowsa 7 nie 10, więc nie wiem co ten program ma do rzeczy
Do tego Rufusa chyba nie odpalę skoro nie mam systemu?
To co jest o nim napisane jest dla mnie niepokojące, bo jest mowa o limicie do 4GB, formatowaniu… sam program jest łatwy w obsłudze, gorzej jak coś źle ustawię.
Program masz uruchomić na działającym komputerze i z jego pomocą przygotować bootowalny pendrive a nie kopiować sam program na pednrve.
To co zrobiłeś nie ma prawa działać.
Muszę mieć dostęp do komputera z uprawnieniami administratora a na ten czas takowych nie znajdę, miałem starego pcta ale podłączyłem go kiedyś bo chciałem zgrać kilka rzeczy, monitor nie wykrywał komputera lub na odwrót (podłączenie VGA jak i w nowym pc, ten sam przewód), no i nie wiem gdzie go postawiłem :D, miał w7 i ogólnie był cały zawirusowany, ale dało się wykonywać najprostsze czynności, może gdybym wiedział jaka jest przyczyna problemu mógłbym go rozwiązać i zrobić bootowalny pendrajw …