MOBO, a HUB USB z dodatkowym zasilaniem

Witam,

 

Piszę gdyż dręczy mnie pewien problem. Aktualnie do PC mam podpięty modem Huawai i to przez niego się łączę do internetu. Niestety modem ma bardzo duże zapotrzebowanie na energię, które wzrasta wraz z odległością od nadajnika oraz intensywności wykorzystania internetu. Z tego właśnie powodu modem jest połączony przez HUB USB, który ma dodatkowe z zasilacza (5V 1A).

 

Jak się okazuje zasilacz nadal jest za słaby, gdyż modem potrzebuje w skrajnych przypadkach do 1800mA. Dlatego planuję zmienić zasilacz na 5V 2A. Jednak dręczy mnie pytanie jak to zniesie płyta główna? Czy nie grozi jej uszkodzenie? Chodzi mi głównie o momenty uruchomienia komputera i wyłączenia, gdzie modem jest rozłączany i nie pobiera energii.

 

Moja płyta główna to  Asrock extreme4 z97. Jednak pytanie odnoszę do wszystkich płyt głównych.

 

Posiadam najzwyklejszy pasywny HUB USB. Czy jest jakaś różnica gdybym posiadał aktywny?

Jesteś  pewien tego co piszesz? 1800mA to ok 6x więcej jak bierze  modem Huawei E3276 w ciągłym  połączeniu 2G ( masz  już hub aktywny skoro piszesz  że  masz  huba z dodatkowym niezależnym od  komputera zasilaniem )

LonngerM , jakieś dziwne rzeczy piszesz.

Na sam początek zacznijmy od tego że hub który ma możliwość podłączenia dodatkowego zasilania to hub Aktywny a pasywny to taki który nie ma takiej możliwośi i zasilanie bierze tylko z portu USB komputera/hosta.

Po drugie specyfikacja standardów USB jasno określa że port USB (v1.1 oraz v2.0) dopuszcza maksymalny pobór prądu do 500mA a w przypadku portu USB3.0 do 900mA i żadne urządzenie nie może pobierać więcej niż tyle aby było zgodne z danym standardem USB (inaczej producent nie miałby prawa używać nazwy i logo USB).

Wszystkie będące obecnie w sprzedaży modemy USB są zgodne ze standardem USB2.0 więc nie mają prawa ciągnąć więcej jak 500mA (chyba że jest uszkodzony/wadliwy).

Skąd w ogóle ty masz te informacje o rzekomym poborze na poziomie 1800mA? Jakiś program ci to pokazał czy sam robiłeś jakieś dziwne pomiary które dały ci taki absurdalny wynik?

Albo może ten twój hub jest jakiś dziwny (pisząc dziwny mam na myśli wadliwy/uszkodzony)?

A tak po trzecie to pobór prądu na poziomie 1A (czyli 1000mA) to już jest dużo a 2A to już naprawdę dużo.

To większość telefonów podczas ładowania baterii z zasilacza sieciowego pobierają ok 1200mA do 1500mA a dopiero tablety i smartfony z wyższej półki pobierają 1800mA (2A max), nie mówiąc już o innych mniej prądożernych urządzeniach typu bezprzewodowe słuchawki które zadowalają się przy ładowaniu baterii prądem do 500A.

Mój modem to “Huawei E3272” i jestem pewien, że ciągnie on spokojnie powyżej 900mA. Skąd ta pewność? Ponieważ modem po podłączeniu go do USB2 non top się rozłączał (system przestawał go wykrywać - tak jakby fizycznie go wyciągnąć, a po chwili znów wsadzić do gniazda). Przy podłączeniu do USB 3 było odrobinę lepiej, ale nadal takie przypadki mi się zdarzały. Dopiero jak modem przez HUB i dałem mu 1A z dodatkowym zasilaniem można było normalnie korzystać, jednak nadal widać takie wyłączenia modemu przy dużym obciążeniu internetu.

 

 

 

Łączę się przez ciągłe połączenie LTE.

 

Może problemy wynikają z obciążenia pozostałych gniazd USB podpiętych pod ten sam koncentrator na płycie głównej? Mogłoby wówczas zadziałać zabezpieczenie które odłącza port gdyż sumaryczny prąd przekracza dopuszczalne normy.

Z drugiej strony miałem podobne problemy z E3131 które powodowało wyłączanie się całego koncentratora (trzeba było go włączyć w menedżerze urządzeń) na laptopie Asusa pod Windowsem 8.1. Skończyło się… przesiadką na router LTE. Nie miałem sił bić się z tym i zastanawiać się, czy to wina sterowników, Windowsa, mobo czy modemu.

 

Właśnie ja już powoli tracę siły… Do gniazd już podłączam tylko klawiaturę i mysz i właśnie modem i dzieje si to samo. W zestawie z tym modemem zakupiłem ruter z tplinka, który w ogóle sobie z tym nie radzi:(

A jaki ruter z LTE kupiłeś? Wymagany dodatkowy modem czy też nie? Z chęcią bym kupił dobry ruter, który nie wymaga żadnego dodatkowego urządzenia…

Zastanowiłbym się  jednak czy ten modem nie jest walnięty bo ponad 1A to zdecydowanie za  dużo typowy modem LTE … Wspomninay wyżej  modem E 3276 w polaczeniu LTE  to w zależności od  mocy sygnału  “żre” 200-520 mA w typowm użytkowaniu . Może masz  kogoś  kto dysponuje czymś w ten desen http://www.gotronik.pl/miernik-napiecia-pradu-portu-usb-p-2790.html

Huawei E5776 bodajże za 100 czy 200 zł wraz z przedłużeniem umowy na internet w T-Mobile (pamiętam, że mocno się opłacał). Mam go od niecałego roku i zero problemów. Jest to kieszonkowy, dedykowany router LTE. Na bateriach może pracować ponad godzinę, więcej nie musiałem sprawdzać. Do domowych zastosowań bardzo dobry.

 

Poszukam może ktoś ma… a jak nie to będę szukał pełnoprawnego rutera z obsługą kart sim i LTE, bo nie będzie mi się opłacać zakup kolejnych rzeczy i modemów:(

Jeszcze jedna rzecz przychodzi mi na myśl, podłączasz modem bezpośrednio czy przez jakiś przedłużacz? Jak przez jakiś długi lub kiepski przedłużacz to mogą być straty prądu w kablu i stad to rozłączanie.

rozłączanie pojawia się już przy podłączeniu modemu bezpośrednio do komputera:(

To faktycznie dziwne.

A zapytam się jeszcze profilaktycznie jaki masz kolego zasilacz zamontowany w komputerze, nie słyszałem co prawda o przypadku by wadliwy zasilacz powodował takie objawy ale jeśli ma niestabilną linię 5V to mogą się dziać różne jaja z urządzeniami zasilanymi tym napięciem (choć prędzej bym podejrzewał na problemy z napędami lub z ogólnym brakiem stabilności niż z samym USB).

Warto by sprawdzić jeszcze modem w innym porcie USB, czasem coś nawali w danym porcie (np. coś się odegnie lub obluzuje) i ten styki w nim mogą nie zawsze kontaktować przez co modem będzie się rozłączał (bywa że akurat tylko jedna wtyczka USB od jakiegoś urządzenia jest odrobinę węższa i w połączeniu z lekko rozgiętym portem traci ona kontakt na stykach).

Aby wykluczyć uszkodzenie modemu warto by pomierzyć rzeczywisty pobór prądu np. proponowanym wyżej przez kolegę urządzonkiem albo jak masz miernik uniwersalny/amperomierz to można jego użyć robiąc specjalny kabel USB/przedłużacz - przecinasz w takim kablu żyłę odpowiedzialną za przesyłanie napięcia +5V i wpinasz w obwód między przeciętymi końcami żyły miernik/amperomierz.

Jeśli faktycznie pobiera on aż tak dużo prądu to raczej jest z nim coś nie tak, przy takim poborze prądu modem raczej powinien się mocno nagrzewać (może się nawet przegrzać i kompletnie wysiąść) co może powodować że się będzie wyłączać.

Mógł też kiedyś dostać jakieś przepięcie (zbyt wysokie napięcie) podłączony do urządzenia w wadliwym zasilaczem przez co teraz ciągnie dużo prądu i pracuje niestabilnie, spotkałem się ze uszkodzonymi tak pendrivami które niedługo potem całkiem się spaliły.

Mój zasilacz to xfx core 550w. Inne porty były sprawdzane, BA! Inne płyty główne były sprawdzane bo w międzyczasie miałem zmianę płyty… Wszystkie inne urządzenia działają prawidłowo, tylko ten nieszczęsny modem.

Sprawdź jeszcze modem na innym komputerze, jeśli tam też pojawią się problemy, no to mamy winowajcę. Moim zdaniem lepiej go naprawiać/wymienić niż zwiększać zasilanie, bo kto wie jakie cyrki będzie dalej robić? Grzanie o którym wspominali koledzy powyżej to kolejny skutek zwiększonego poboru mocy, a wysoka temperatura zasadniczo negatywnie wpływa na stabilność pracy i zmniejsza MTBF :slight_smile: