Witam! Od jakiejś godziny zauważyłem, że komputer wywala blue screena po jakimś czasie pracy i nie wiedziałem kompletnie co się dzieje. Zwróciłem później uwagę na głośno chodzące chłodzenie grafiki (w sumie, w tej karcie głośne chłodzenie w stresie to normalne, ale, że korzystałem tylko z facebooka to się zdziwiłem). Jak się okazało, temperatura grafiki w spoczynku wynosi 79 stopni na maksymalnych obrotach chłodzenia. Odpiąłem komputer, wyczyściłem wszystko dokładnie itp, itd, ale niestety problem występuje nadal. Nie wiem co mam robić - wręcz boję się, że mój Radek umiera Jakieś sugestie? Byłbym bardzo wdzięczny…
Tutaj podaję config:
Procesor: AMD Phenom X4 840 3,2 GHz
RAM: Elixir 4GB (2 x 2GB 1066 Mhz DDR3)
Grafika: Ati Radeon HD 5770 1GB na boxowym chłodzeniu ASUSa (EAH5770 CuCore)
Zasilacz: Niestety “boxowy” Logic 500W (do tej pory wszystko chodziło bez zarzutu)
Windows 7 Home Premium x64
Reszta chyba mało istotna. Liczę na waszą pomoc.
EDIT: Zauważyłem jeszcze jedną dziwną rzecz, a mianowicie jak włączyłem media playera i zminimalizowałem, to temperatura grafiki skoczyła do 82 stopni. Czy to nie dziwne?
Reszta sprzętu jest okej. Nie stoi koło kaloryfera, ale… zaciekawił mnie dziwny proces “bfgminer.exe” - nie było tego nigdy więcej… Czy to może być wirus?
EDIT: Po wyłączeniu procesu, grafika ucichła, temperatura spada… Dziwne.