Przymierzam się do wymiany laptopa i mam dylemat. Jestem programistą i laptop w 90% służy mi do programowania. Jednak raz w tygodniu lubię ze znajomymi zagrać w gry typu Red Orchestra 2, Company of Heroes czy GTA IV. Obecny laptop Dell XPS LX502 ku zaskoczeniu potrafi uciągnąć wymienione gry na full detalach. Chciałbym aby na nowym sprzęcie udało się uruchomić GTA V (o ile w ogóle wyjdzie na Windows) na średnich detalach. Jakie rozwiązanie byście wybrali?
Kupno mocnego laptopa (wiem że są mocniejsze, ale i tak 2x wydajniejszy od obecnego, poniższy Samsung to chyba najlepsza opcja za rozsądną cenę):
Z drugiej strony zawsze odnosiłem wrażenie że ultrabooki to maszynki do przeglądania fejsbuka i nie jestem pewien czy sprawdzi się w pracy. Podczas programowania mam otwarte sporo programów + 2 virtualne maszyny + 23" monitor.
Co prawda nie widzę z i7 ale mają opcję SSD + normalny (jednak nie rozumiem z opisu który jest wewnętrzny a który zewnętrzny) . A może znacie jakiś lepszy laptop w podobnej cenie (max 4 tyś)?
Zastanawiałem się nad MSI ale widziałem same z oczo-jeb***mi obudowami i kosmicznymi cenami. Nie widziałem tego modelu, wygląda całkiem przyzwoicie i cena też rozsądna. Mam pare wątpliwości co do MSI:
Obecnie mam 3 laptopa, zawsze wybierałem Intel + Geforce, więc się nie znam, rozumiem że jest szybszy od samsunga?
Inna sprawa to taka, że moim głównym systemem jest linux a z tego co słyszałem AMD ma słabe wsparcie ze strony linuxa
W kartach nvidia optimus montowanych w samsungach (obecnie mam optimus GT540M) podoba mi się hybrydowe rozwiązanie. Jest genialne, normalnie pracuję na słabej grafice dzięki czemu laptop jest chłodny, wiatrak cicho no i na baterii wytrzymuje ok 5 godzin. Obawiam się, że w MSI może być wszystko odwrotnie
– Dodane 01.04.2013 (Pn) 19:02 –
Wiem, że laptopy nie są do grania, ale są coraz mocniejsze, więc jeżeli mógłbym upiec dwie pieczenie na jednym ogniu to czemu nie. Nie jestem wielkim graczem, bardziej zależy mi na tym żeby na nowym laptopie poszło nadchodzące GTA V i Company of Heroes 2. Na inne tytuły po prostu nie mam czasu
hmm noniewiem ja także nie korzystam z procesorów amd nigdy nie miałem ale w laptopie mam karte jakiegos radeonka tylko że jest tam windows a nie linux to niewiem i laptop jest firmy Dell
Wow niezły ten lenovo i to w takiej cenie? Ktoś widzi jakiś haczyk? Konfiguracja rewelacyjna, solidna obudowa, podświetlana klawa, technologia optimus, i7. Jedyny minus jaki widzę to błyszcząca matryca ale jakoś to przeboleje.
Dla mnie ideał za wyjątkiem błyszczącej matrycy. Nigdy nie miałem lenovo, jakie mają opinie?
– Dodane 01.04.2013 (Pn) 22:46 –
Jednak sobie wszystko przekalkulowałem i chyba zdecyduję się na opcję laptop do pracy (raczej ultrabook, chociaż rozważam coś z serii business della jak vostro ze stacją dokującą) + złożenie własnego desktopa. Może na początku finansowo wyjdzie ciut drożej, ale i tak ostatecznie najtańszy desktop do gier będzie wydajniejszy niż “mocny” i drogi laptop, już nie wspominając o upgradzie, jak odpowiednio dobiorę płytę to co roku wydaje parę set złotych na karte niż kilka tysięcy na laptopa, mam tu obudowe, pare dysków, cd-romów, karte dzwiekową i sieciową, ramy, właściwie kupuję płytę z procesorem i5 czy G + grafika i to wszystko. 90% czasu spędzam na programowaniu niżeli graniu więc odnośnie laptopa powinienem skupić się na wygodzie i ergonomii niżeli super wydajności
Tak masz racje laptopy nie są jakieś super do gier w grach lepiej będzie sprawował się deskop ( zawsze ) nawet ten tańszy od laptopa.
Laptop do pracy della możesz wziąść siostra ma Dell Studio ( nie pamiętam dokładnego modelu ) ale ładnie chodzi bez awaryjnie już ok. 3 lata / 4 tylko się grzeje ponieważ ma wywietrzniki od spodu a nóżki są niskie, ale być może też że się greje ponieważ od tych 4 lat wogóle nie był czyszczony układ chłodzenia ;D a jako że się mało znam na laptopach bardziej na deskopach wole go nierozbierać no i troche matryca już lata
Osobiście wybrałbym tą drugą opcję. Ultrabook jest mniejszy, mniej prądożerny - lepszy towarzysz w podróży. Natomiast grać i tak nie będziesz raczej na dworze, więc desktop do tego zadania.
Dokładnie. Dzięki za wskazówki. Zgadzam się ze wszystkimi. Myślałem, że uda mi się moje wymagania (niezbyt wygórowane co do gier) pożenić w jednym sprzęcie ale ostatecznie ani nie miałbym pożytku z grania ani z pracy. Chyba jednak w moim przypadku lepiej to podzielić na osobne jednostki
– Dodane 02.04.2013 (Wt) 0:41 –
Jednak teraz jak szukam czegoś “lekkiego” do pracy to wydaje mi się, że te 13" to dla mnie za mało w przypadku samsunga (mimo że przeważnie będę miał zewnętrzny monitor) a najwięcej przebierać można w małych ekranach, ultrabooki 15 calowe to albo zbyt drogie albo asus do których nie mam przekonania. Muszę się na coś zdecydować…