Potrzebuję jakiegos bezpiecznego mocowania na motor na telefon. Jakies opinie o sp connect?
Ma wygodne mocowanie. Jego działanie jest dziecinnie proste – wpięcie i wypięcie następuję poprzez przekręcenie urządzenia lub elementu z zainstalowanym mocowaniem o 90 stopni. Poza tym wszystko dobrze się trzyma. Nie ma tutaj ryzyka, ze coś Ci się w trakcie wypnie i zniszczy
No i podoba mi się osobiście materiał wykonania. Wiele mocowań wykonanych jest z plastiku a tutaj jest metal.
Cudują, takie z góry na dół z zatrzaskiem. Za 5 - 15zł.
Weź przykład z tych co mają w samochodach.
Ja po wywaleniu kilku przeróżnych rodzajów mocowań do auta w końcu kupiłem takie i jestem zadowolony. Bo wcześniej albo odpadało zimą z szyby, albo spływało latem, albo psuło kratki wentylacji, albo odpadało, albo było niewygodne, albo pękało.
Do roweru kupiłem takie
I sprawuje się ok. myślę, że na motor też się nada. W każdym razie nie brałbym plastiku, bo na rowerze z plastiku potrafił odlecieć telefon, a co dopiero na motorze.
Kupiłeś mocowanie droższe od telefonu. Ale OK
Jak się Opla kupuje albo Hyundaya
W każdym samochodzie takie na szybę to syf. Zimą, robi się sztywne i spada. A takie, które zimą się trzyma, latem spływa roztopione. I takie same doświadczenia ma zarówno żona, jak i kilku znajomych.
Ja rozumiem, że ty korzystasz z CAVION BASE 1.7, ale niektórzy mają nieco droższe telefony.
Zresztą, nie dziaduj, hamburger tyle kosztuje, dwie flaszki albo 1.5kg borówek.
Nie korzystam teraz z niczego. Nie używam smrtphona…
Jaki luz.
Ale uważam, że połączenia mechaniczne , są mocniejsze.
A na rower, coś gruby plastik , wytykam wytykam. koniec.
Czasami zdarzy mi się jeżdzić i są taki drgania,że lepiej coś na sztywno.
reklamy fajne,ale życie
I takie są te które pokazałem. To na rower, to aluminiowe imadło. Ściskasz smartfona śrubą, niema siły, nie odpadnie. A to samochodowe, jest automatyczne, waga telefonu dociska z trzech stron uchwyt, ramie aluminiowe i uchwyty aluminiowe przyklejane do kokpitu.
Są super, ale podjeżdżasz do sklepu,l na szybko piwko, i instalacja tego, plus ogromny łańcuch na kradzieji.
To rowerowe przykręcasz ampulem i nie tak łatwo ukraść. Za dużo kłopotu. Telefon wyjmujesz z tego w kilka sekund. Imadło ma z boku pokrętło dostosowane do odkręcania dłonią.
Widziałem gości z taką piłą , Nie bawią się w łańcuchy.
I nie byli czarni.m
Znaczy przyjdzie ktoś z piłą, będzie piłował mocowanie telefonu z roweru, po to, aby je potem oddać na złom, czy może będzie z tego robił jakąś rzeźbę abstrakcyjną? Bo do czego mu odpiłowane mocowanie?
Możę inaczej , mieszkałem kilka lat w Angliii/
Noże , rowery, policja
I co to ma do rzeczy w kontekście mocowania telefonu do roweru? Idziesz na piwo, zdejmujesz telefon i tyle.