Na Boże Narodzenie chciałbym siostrze zmodernizować laptopa. Zastanawiam się nad rozszerzeniem RAMu z 4GB do 8GB (albo ew. 12GB) albo wymianą dysku talerzowego na dysk SSD. Nie wiem, który z tych wariantów będzie dla siostry lepszy.
Siostra narzeka czasami, że jej laptop wolno działa. Zwykle wtedy komunikuje się on z dyskiem twardym. Trudno mi ustalić, czy jest to wina zbyt małej ilości RAMu.
Fragmenty moich notatek (lekko zmodyfikowane):
Marta obecnie zużywa tylko jakieś 2,0 GB RAMu. Ma otwartego Adobe Readera, LibreOffice i Thunderbirda.
Teraz laptop od Marty intensywnie komunikuje się z dyskiem twardym. Jest używane jakieś 3,5GB RAMu.
[ chwilę później: ] Wcześniej był włączony Skype. Po wyłączeniu Skypea jest 3,1GB RAMu zużyte.
Laptop od Marty intensywnie komunikuje się z dyskiem twardym. Zajęte jest 2,6GB RAMu.
Siostra korzysta głównie z programów biurowych (Firefox, Thunderbird, LibreOffice, Adobe Reader), nie ma manii otwierania dużej liczby kart w Firefoksie (co ja mam w zwyczaju). Siostrze dysk SSD 120GB powinien wystarczyć (posiada dysk zewnętrzny 500GB).
Windows 8 nie miał wbudowanego antywirusa:)? Jak miał, to niepotrzebne
Możesz z live CD sprawdzić HDtunem dysk, jak się ma;-)
O 12 GB raczej nie myśl, o SSD 120GB też nie
Generalnie 8GB do takiego procesora daoby radę spokojnie, ale jeżeli by cos było z dyskiem, to lepsze SSD i 240 GB (150zł) niż 120 (100zł). Wynika to z kilku rzeczy: Dyski SSD nie lubią być napchane pod korek, w związku z ograniczonym limitem cykli zapisów, kontroler musi mieć więcej komórek do robienia rotacji, inaczej część szybkoz ajedzie. Dodatkowo dysk SSD w pewnym stopniu “wspomoże” też RAM- plik wymiany tworzony w wypadku braku RAM będzie na szybszy nośniku CZYLI SSD ale lepsze większe od 120:slight_smile:
Nowy dysk. Zdecydowanie. Siostra nie robi niczego, co uzasadniałoby konieczność zwiększenia RAM. Natomiast wymiana dysku da zupełnie nową jakość pracy.
Zależy, gdyby chciała pograć siostra w jakieś gry, to zintegrowana grafika by po rękach za duala całowała
(ale nie gra, więc nie jest jej to potrzebne)
Swoją drogą, po procku widać, że laptop nie pierwszej młodości, gdyby coś kiedyś mu się ptrzytrafio, to pamiętaj zabrać RAM (i nowy dysk;P). Często te tańsze netbooki mają 4 GB i 2 slot wolny, jak Twoja by poszła w dualu, to zobaczysz różnice
Zaktualizuj do dyszki i daj mu SSD.
Przy takim użytkowaniu 8 GB ramu będzie się marnować.
I wywal tego diabelskiego Avasta, więcej z niego szkody niż pożytku.
Dysk twardy to Hitachi / HGST Travelstar Z5K500 ( dokumentacja ). Load cycle count mógłby być trochę niższy, ale to jest jeden z tych dysków twardych, które często parkują głowice żeby oszczędzać enrgię. Zainstalowałem siostrze program QuietHDD, żeby to ograniczyć. Dysk podobno wytrzymuje 600,000 cykli.
Zatem dysk twardy jest w porządku. Przy nadarzającej się okazji puszczę jeszcze testy SMART.
Kupno aktualizacji do Windowsa 10 na razie nie wchodzi w grę jednak w przyszłości będzie to chyba konieczne. Żałuję teraz, że nie zaktualizowałem go kiedy było to jeszcze darmowe.
bardziej chodziło o wykres prędkości z tune, czasem nawet nowe niedomagają ale ok.
w sumie, nie obraź się, pamięć ram gdybyś chciał, to Używaną z Allegro możesz brać, to się zwykle nie psuje.
8GB za dużo, serio- musiałaby w gry grać 4, ba nawet 2 gb używane dostaniesz taniej.
W sklepie podobna cena, a tu problem z gwarancją może być (tzn. czy te lojalnościowe można sprzedawać i “dawca” od “kupca” przyjmie)
gólnie dysk, a jak coś zostanie, to jakieś ram, ale bez napinki w jego stronę
A z mojej strony napiszę tak Jeżeli masz wybierać spośród dysku a ramu wybierz dysk
Pisząc na moim przykładzie mam polizingowego ( chyba dobrze napisałem) della Wcześniej była talezowka i to chodziło także chodziło po zmianie dysku na ssd to już nie chodzi a działa jak rakieta a co najlepsze ma tylko 3GB RAM I nawet przez chwilę nie myślałem żeby coś tam dokładać bo zwyczajnie wszytko chodzi jak ma chodzić Pozdr