nie nie . źle napisałeś. ceny na całym świecie są takie same tyko ludzie więcej zarabiają. wszędzie jest więcej kasy tylko nie w tej Polsce rządzonej przez krętaczy i sprzedawczyków. Oprogramowanie wydaje się zbyt drogie bo za mało zarabiamy. Gdybym zarabiał prawdziwą średnią krajową to kupiłbym sobie wszystko oryginalne większość pewnie też. ale nie zarabiam i nie kupie.
199 zł :?:?:? nadal za dużo? proszę bardzo, openoffice
Poza tym do windowsowych programów prawie do wszystkich są odpowiedniki darmowe. A co do samego systemu, można już zapłacić te 300 zł a resztę na freeware ;).
Mam kumpla-jego ojciec jest policjantem w naszym mieście- a on normalnie ściąga piraty, większość ma pirackiego oprogramowania. Tak samo ma moja koleżanka z klasy.
Wątpie żeby policja wparowała do mnie do domu jeśli np (tylko przykład nie ma nic związanego ze mną) ściągam sobie gry i nagrywam na płyty dla własnego użytu, lub programy typu photoshop.
Oprogramowanie nie jest drogie. Win kosztuje niby 500 zł, ale zauważmy, że nie ma potrzeby zmiany wina co 2-3 lata. Ile czasu xp jest na rynku? 7 lat! to daje nam jakieś 72 złote rocznie. To chyba nie jest aż tak dużo? To samo office. Kupujesz jednego i możesz z niego korzystać przez dłuższy okres bez problemu. Ja np windowsy mam na licencji studenckiej- viste i xp, więc nie płacę. Dokupiłem jedynie officea za 200 zł i mam spokój z legalnością softu- odtwarzacze muzyczne, przeglądarki, antywirus, odtwarzacze filmów są za free albo były np z nagrywarką. Stać kogoś na pełną modernizacje kompa co 2-3 lata to chyba i może znaleźć stówkę rocznie żeby mieć legalne oprogramowanie. Oczywiście O ILE CHCE je mieć. Jedyne co mnie boli to to, że ten office i win nie może mieć zastosowań komercyjnych, no ale cóż…
Nie można przechowywać nielegalnego softu w jakiejkolwiek formie, na płycie w szafie czy jako iso na dysku. ( i faktycznie, winy na licencjach studenckich są w formacie iso rozpowszechniane)
O co chodzi z tym wchodzeniem policji bez nakazu? Rozwińcie wątek