Mój cały Windows po prostu całkowicie przestał działać

Od razu przedstawię całkowicie problem.  Najpierw - gdy miałem hasło, to jednego razu system zawiesił się w momencie: “zapraszamy”. Nic nie dało się zrobić, więc zrestartowałem kompa. Zrobiłem to samo jeszcze raz i tym razem skończyło się na czarnym ekranie z kursorem. To samo się powtarzało kilka razy. W końcu raz bylem bardziej cierpliwy (poczekałem sobie z 30 min) i przeszło do pulpitu, a właściwie samej tapety. W końcu pojawiły się jakoś porozrzucane pliki i programy, ale po najechaniu na dolny pasek i kliknięciu w cokolwiek - wszystko się zawieszało. W końcu to wszystko zaczęło się jakby cofać. Zniknęły wszystkie ikonki, następnie dolny pasek i na końcu tapeta i wróciło do momentu czarnego ekranu z kursorem.

Tryb awaryjny działał, więc na nim usunąłem hasło i sprawdziłem, jak zadziała. No wszystko szybko śmigało do momentu włączenia pulpitu. Najpierw wisiał dolny pasek, potem cały Windows, no i przestało działać. Po prostu wszystko zniknęło z wyjątkiem tapety, no i na tym się skończyło. Ktoś mi poradzi co mógłbym zrobić albo wskazać problem, cokolwiek? Byłbym wdzięczny. :slight_smile:

Stwórz w trybie awaryjnym nowego użytkownika, i zobacz czy to samo dzieje się po zalogowaniu się na jego konto. Jeśli tak, to do sprawdzenia:

  1. pamięć

  2. dysk

3 integralność plików systemowych (sfc /scannow)

  1. Sprawdź, czy istnieje plik explorer.exe

Naciśnij klawisze Ctrl+Shift+Esc. Otworzy się Menedżer zadań. W jego menu => Plik =>wybierz nowe zadanie . Wpisz explorer.exe i naciśnij Enter.

lub:

Uruchom komputer w trybie awaryjnym.