Antywirusy zwykle dają du** i nie wyrabiają sie na czas… antywirus służy do wykrywania i usuwania już wcześniej wykrytego wirusa i oznaczonego… nie mniej jednak przy coraz więcej osób tworzy złośliwe, nowe i nieznane wirusy przy których żaden av nie da rady tak zwane malware 0-day
Jak walczyć czy też jak sie chronić…
Włącz kur** myślenie nie klikaj beztrosko we wszystko jak leci zastanów sie zanim coś napiszesz, coś gdzieś wyślesz, w jakiś link/odsyłasz klikniesz…
Twoje dane wysłane raz w sieć mogą już być nie do wycofania i pójdą w świat.
Po 2 ogarnij takie programowanie jak …
1)Zapora
Porządna zapora monitoruje ruch wychodzący i przychodzący dzięki temu ten dany program pozwoli ci kontrolować ruch sieci ale czy prawidłowo zablokujesz i ustawisz połączenie to nadal pozostaje pod jurysdykcja użytownika.
2)HIPS
Podobnie jak zapora tylko że tu już monitoruje sie nie tyle co sieć, a ruch procesów i funkcji systemowych, dzięki rozumnemu użytkownikowi w odpowiednich rękach dzięki tej aplikacji / modułowi uda ci sie zablokować powstrzymać wirusa tuż przy pierwszej interakcji i udaremnić infekcje
3)SRP - czyli skrót od Software Restriction Policies.
Pewnie aplikacje mają za dużo dostępu do wrażliwych danych i innych miejsc gdzie nie powinny mieć… dzięk nałożeniu ograniczeń można powstrzymać infekcje lub też ograniczyć szkody wyrządzone,
M.in dlatego zaleca sie z korzystania ze zwykłego konta a nie admina jak to niestety większość osób robi. Są też programy któę potrafią nałożyć limit zapisu i dostępu na foldery dla wybranego procesu.
4)Izolacja/Wirtualizacja - podobnie jak SRP. Można w pewien sposób odizolować daną aplikacje/prcoess od systemu dzięki czemu unikniemy lub zmniejszymy ryzyko infekcji tworząc sztuczne odizolowane środowisko pracy od systemu.
Możemy podzielić na 2 częsci Piaskownie oraz pełne wirtualizacje systemu
a)Piaskownice izolują ale jednak w większej części nadal korzystają z głównych zasobów systemu przez co są mniej skuteczne od pełnej writuali9zacji ale z 2 strony nie zabierają tyle mocy obliczeniowej.
b)Pełna wirtualizacja systemu tworzy całkiem osobny system z osobnymi zasobami dzięki czemu jest o wiele skuteczniejsza w porównaniu od piaskownicy ale też nie ma co popadać w samo zachwyt i nie ma co bagatelizować sprawy ryzyko infekcji nadal istnieje choć jest nie porównywalnie bezpieczniejsze niż korzystanie z głównego systemu z samym antywirusem jak to większość osób robi.
5)Kolejną sprawą bezpieczeństwa jest tworzenie kopi zapasowych niby każdy to wie a mało kto robi a potem zgrzyt płac i zmarnowany czas jeśli dane przepadną lub zostaną uszkodzone…
a)Najlepszą formą jest posiadanie drugiego fizycznego nośnika na który zgrywamy i pozostaje on 24/7 odłączony od maszyny codziennego użytku i podłączony tylko i wyłączonie na czas tworzenia kopi lub jej przywracania w razie “W”
b)2 formą jest trzymanie danych w chmurze dzięki czemu dane są w chmurze oraz na komputerze.
Niestety cześć, no… nie tyle część a raczej większość chmur czy też NAS jest słabo zabezpieczona i wraz z atakiem ransomware na komputerze również ulega infekcji.
Najlepszą metodą jest stosowanie obu rodzai kopi naraz
6)Jeśli mamy jakieś ważne dane możemy je jeszcze zaszyfrować
NP trzymać bezpiecznie hasła w programie takim jak KeePass czy też szyforwać dysk lub partycje programem VeraCrypt aby np w wyniku zgubionego laptopa niepowołana osoba nie dostała dostępu do wrażliwych danych.
7)Inne metody bezpieczeństwa
NP szyfrowanie i ukrywanie adresu IP za pomocą usług takich jak VPN czy TOR
Szyfrowanie klawiszy za pomocą narzędzi takich jak SpyShelter dzieki czemu możemy ztrolować keylogery
Blokowane reklam za pomocą aplikacji Adguard/ublock… cześć reklam może zawierać odnośnik do złośliwej strony tak zwane ad-aware
8)Antywirus choć wcześniej zbojkotowałem że av nie jest dostatecznie dobrym rozwiązaniem to jednak warto mieć i od czasu do czasu przeskanować czy jakieś znany wirus nie przeszedł przez powyższe zabezpieczenia(Warstwy ochrony) i nie siedzi w naszym systemie.
Antywirus nie powinien być jedynym programem a tym bardziej głównym do ochrony systemu.
Przed infekcją powinno sie przedstawiwszy zapobiegać a nie leczyć choć to 2 jest jest istotne to czasem na leczenie może być za późno…
Przede wszystkim ty jesteś odpowiedzialny za twój komputer i skutki z nim związane za nie właściwe korzystanie czy nostalgiczne bezmyślne klikanie gdzie popadnie.
Aplikacje ochronne czy też Warstwy Ochrony mają ci tylko ułatwić dać możliwość lepszej ochrony nadzoru nad danym systemem / komputer.
Ale jak będziesz debilem to ci nawet wszystkie programy naraz nie pomogą…