[…]górna granica percepcji częstości jest parametrem mierzalnym - w pomiarach używa się stroboskopów oraz innych przyrządów, w tym także kinetoskopów, pracujących na zasadzie takiej samej jak projektor filmowy, a ostatnio także urządzeń komputerowych. Średnia granica percepcji częstości jest trochę inna dla zmian natężenia światła (ok.60 Hz) a inna dla zmian przestrzennych czyli ruchu (ok.75 Hz). Innymi słowy, człowiek dostrzega migotanie źródła światła do ok.65 Hz, oraz różnice w płynności filmu wyświetlanego klatkami do ok.75 Hz. Stosowana w kinie częstość 24 kl.sek. to zaledwie dolna granica, przy której ruch jest płynny w większości scen. Właśnie występujący w obu - syntetycznym i filmowym - przykładach p.Piotra Wilka ruch poziomy jest szczególnie “wrażliwy” na zbyt niską częstość klatek i doskonale widać, że 25 kl.sek. nie wystarcza aby był płynny. Oczywiście podane liczby to wartości średnie, przy odchyleniach osobniczych dochodzących nawet do 30%[…] Jakub Zieliński"
Wynika z tekstu, że stosowanie monitorów/TV większych niż 100Hz nie ma sensu, bo i tak nie odczujemy różnicy.
Jeszcze pozostaje wpływ sprzętu. Na Twoim z sygnatury nie osiągniesz wysokiej liczby FPS w wymagających tytułach, aby skorzystać z większej ilości Hz zapewnianych przez monitor.
W sumie ten monitor kupiłem i tak tylko do Quake Live - jedyna gra w którą gram nonstop i tam wyciągam 250FPS więc się przyda. W innych grach płynności dodaje niewiele. Ale zawsze coś.