Od kilku dni mam straszne problemy z obrazem, na obrazie są czerwone poziome paski, najbardziej jest to widoczne na czarnym tle. Ogółem jak najadę kursorem w dane miejsce na monitorze, znika cały poziomy pasek ( coś w stylu poświaty ). Najdziwniejsze jest to, że nawet jak robiłem do tego tematu screena czarnego pulpitu, żeby wam pokazac o co chodzi, po wklejeniu do painta ta “poświata” też była i po najechaniu na nią znikał fragment tego czerwonego paska. Mi się wydaję, że to kineskop się właśnie uszkodził, lecz może to i karta graficzna się przegrzewa ? ( w to 2 wątpię, choc mogę się mylic ). Jak by ktoś nie rozumiał o co mi chodzi, lub nie widział tych tajemniczych pasków na screenie to mogę nagrac film. Mój monitor to : CTX Vl700, a karta graficzna : RADEON 9200 SE
Nie mam od kogo monitora pożyczyc żeby zobaczyc, a przewody od monitora próbowałem podpinac i odpinac na nowo, lecz to raczej nie jest kabel, ponieważ ten problem pojawił się ‘sam’, przedtem nic nie ruszałem kablów jakieś 3-4 tygodnie. Próbowałem też rozmagnesowywac monitor i też nic.
Każdy mi mówił że to monitor, a jedynie ty że to karta graficzna ? Może byś chociaż powiedział czy idzie coś zrobić albo co się dzieje z ta kartą graficzną? Bo takie odpowiedzi jak twoja to są bezsensowe, bo nic nie idzie się dowiedziec.
Otrzymałeś już poradę, by sprawdzić komputer z innym w 100% sprawnym monitorem. Możesz też zabrać komputer do kogoś albo do jakiegoś sklepu komputerowego i poprosić o sprawdzenie poprawności wyświetlania obrazu - to najprostsze sposoby. Jeśli defekt pojawi się na innym monitorze winna jest grafika. Jeśli się nie pojawi - obwinić należy monitor. Ja obstawiam grafikę ale oczywiście mogę się mylić - takie jest moje zdanie.
Niekoniecznie, bo gdyby przyczyną było na przykład uszkodzone gniazdo D-SUB na karcie a nie uszkodzenie pamięci tak jak na zdjęciu, to nie było by widać niczego na screenie. Autor musi się postarać o inną kartę w celach testowych lub podpiąć komputer do innego monitora u kolegi. Jeśli wyjdzie, że to z winy monitora to niestety trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowego ponieważ reanimacja starego CRT raczej nie będzie się opłacać.