Od dłuższego czasu monitor gaśnie na parę sekund co jakiś czas, ale tylko przy pracy biurowej (Word, przeglądarka). Podczas grania to zjawisko nie występuje. Nie występuje też podczas grania na PS4 które jest do niego podpięte przez port DVI.
Monitor to Dell P2414H, który podłączony jest kablem Displayport do karty graficznej MSI GTX970.
Próbowałem już instalacji nowych sterowników oraz instalacji ich w trybie “czystej instalacji”. Wyłączyłem też w opcjach zasilania komputera ograniczanie zasilania na magistrali PCI Express. Wyłączyłem również w panelu sterowania NVIDIA ustalanie proporcji obrazu na bez skalowania. Takie porady znalazłem w innych podobnych tematach w internecie, ale nic nie zadziałało.
Raz jest to dwa razy dziennie w odstępie paru godzin. Innym razem jest to pięć razy w ciągu pół godziny. A innego dnia w ogóle to nie występuje. Czasami gaśnie codziennie, a czasami przez pare dni nie gaśnie.
Mieszkasz w bloku czy w domu jednorodzinnym? Monitor masz podpięty do gniazdka z uziemieniem, czy bez? Czy jest podpięty do tej samej listwy co komputer?
W bloku. Listwa jest podłączona do gniazdka z uziemieniem. Listwa była nawet zmieniana ostatnio. Komputer podpięty do tej samej listwy. Wcześniej problem nie występował. Sam monitor nie traci zasilania tylko znika obraz.
Nie mam innej karty graficznej. Ale jaki związek miałby mieć prąd na to że obraz znika na moment podczas pracy biurowej, a podczas grania na komputerze ani na konsoli nie znika? Inne sprzęty też nie reagują w taki sposób.
Obciążenie zasilacza jest różne. A to może nakładać się na zakłócenia z sieci energetycznej i powodować cyrki z ekranem. Ale jeśli z tego co pisze @zenzon taki problem pojawia się też u innych osób, to prawdopodobnie jest to wina aktualizacji.
Hmmm… Objawy wyglądają identycznie jak na komputerze, którego używam w pracy. Mam tam GTX 745 i okazjonalnie gaśnie mi monitor na kilka sekund. Problem w tym, że mam podpięte dwa monitory i zazwyczaj gaśnie tylko jeden z nich - zawsze ten sam, podpięty do DP. Sprawdzałem kabel, gniazdo, sterowniki - nic. Wspólny mianownik naszego problemu to monitor Della. Również mam monitor Della, choć teraz Ci nie powiem co to za model - drugi, identyczny, podpięty poprzez HDMI nie robi podobnych problemów.
U mnie tak gaśnie telewizor jak trącę kabel anteny od telewizji naziemnej i potem muszę czekać z kilka sekund aż telewizor się ogarnie i zacznie pokazywać obraz z komputera.
W tym rzecz, że u mnie, jak i u autora gaśniecie ekranu pojawia się randomowo bez jakiejś interakcji fizycznej ze sprzętem. Ja np. nie potrafię wywołać problemu samodzielnie - a próbowałem wszystkiego chyba.
Tak mi przyszło do głowy, może to zmiany częstotliwości odświeżania zależne od aktywnej grafiki lub aktualnego profilu zasilania?
W lapku mi się tak przełącza gdy podłączę/odłączę zasilacz 50/60Hz, wtedy też jest mignięcie.
@LORDEK też mam monitor Dell P2217H podpięty przez DisplayPort, takiego problemu nie mam. Tylko, że nie używam oryginalnego kabla lecz chyba Gembird o długości 5m. Może kable są do bani? Btw, oryginalnego kabla używałem, ale bardzo krótko, jednak nic nie zauważyłem.