mam zamiar zakupić monitor 22calowy, panoramiczny z czasem reakcji 2ms. zastanawiam się czy warto dołożyć do monitora z rozdzielczością full hd. zastosowanie monitora będzie czysto domowe - filmy, gry, internet itd.
w sumie do końca nie wiem jakie korzyści wynikają z posiadania rozdzielczości 1920 x 1080 a nie 1680 x 1050.
moim zdaniem nie warto brać 22’ full hd, tzn jakichkolwiek przeciwwskazań też nie ma, ale 1680x1050 jest to wystarczająca rozdzielczość, różnice byś odczuł jak byś np projektował coś w programach cadowskich, masz wtedy więcej pola roboczego co ułatwia prace, co do filmów teoretycznie mógłbyś oglądać filmy w full hd, ale po pierwsze wątpię że będziesz oglądał takie filmy a po drugie nie wiem czy byś dostrzegł jakąkolwiek różnice, podsumowując uważam że dla 22’ najlepsza jest hd ready a jak brać full hd to 24’, pozdro
wychodzi jeszcze taniej, bo bez kosztów przesyłki.
w takim razie chyba się nie opłaca brać z saturna za 644zł tego z 1szego mojego posta? (różnica 40 zł za nowszy [chyba] model z full hd, tyle chyba można dołożyć)
pracuję na takiej i nie jest źle. w innym sklepie polecają samsunga t220
wiem już, że nie ma co zwracać większej uwagi na czas reakcji [ludzkie oko nie wychwyci różnicy pomiędzy 2 a 5 ms] i na mega wypompowane kontrasty osiągalne tylko w warunkach laboratoryjnych
szukałem opinii i nie napotkałem negatywnych o tym modelu, choć niska cena budzi podejrzenia. w sumie patrząc na proporcje 16:9, które wypierają dotychczasowe 16:10 plus rozdzielczość 1920x1080 to ten cal więcej może robić lekką różnicę. w samym sklepie porównując obraz z iiyamy z lg [inny model, ten nie był wystawiony] to faktycznie kolory iiyamy wydawały się żywsze i jaśniejsze [choć może celowo mieli na lg inne ustawienia :P].
kwestia jest taka, że wybór jest za duży, a mnie czas nagli [nowy kom już mi składają, więc od razy chcę monitor podłączyć jak zrobią] i potrzebuję konkretnej i rzeczowej porady.