Monitor Marvin na kineskopie LG

Problem mój polega na tym, że po włączeniu mojego komputera (dosłownie 2 min. pracy) monitor nagle sie wyłączył.

Wykluczone jest tu moim zdaniem spalenie ponieważ monitor zrobił to w taki sposób, który jest nietypowy do spalenia; żadnego huku, dymu, nic.

chcąc sie upewnić i w 100% wykluczyc spalenie rozkręciłem monitor. Żadnego smrodu…=)

Po sprawdzeniu kabli i czego tylko sie dało nadal nie działał.

Po włączeniu zasialnia kontrolka nie świeci, włącznik nie daje znaku życia, jedynie monitor wydaje jakieś odgłosy.

Powiedzcie mi czy to może jest jakiś skomplikowany rodzaj SPALENIA czy jeszcze da się cos zrobić.

Jeśli tak to czy ktoś z Was zna jakieś miejsce w Opocznie gdzie będę mógł go naprawić…=)

Ile owa naprawa może kosztować…

Pomóżcie; już mam dosyć tego 15" monitora na który jestem skazany…

Dzieki !

Sprawdź czy nie ma gdzieś bezpiecznika i czy nie jest on przepalony.

Jest to dowód braku zasilania.

Bezpiecznik jest dobry, niestety… Chyba będę zmuszony do zaniesienia go do naprawy. Teraz pytanie GDZIE… =)