Spalił mi się zasilacz, więc wymieniłem. Wtedy zauważyłem że monitor nic nie wyświetla. Włożyłem więc inną kartę graficzną, ale nadal to samo. To zmieniłem płytę główną i problem powtórzył się na obydwu kartach graficznych. Czy wie ktoś co mogło paść? Monitor na pewno działa, bo sprawdzałem podłączając go do laptopa.
P.S. Komputer startuje normalnie, tylko nic się nie wyświetla.
Monitor IBM, jakieś 3-4 lata (nie wiem dokładnie). I działa na 100 procent, bo mój tata z niego korzystał przez pewien czas jak mi komp padł. I to na pewno coś z kompem, bo nie chodzi tak jak wcześniej…