Monitor nie działa - nie wyświetla się nic DOPIERO po załączeniu systemu

Witam

 

Mam taki problem. Otóż mój monitor  (Samsung BX 2231) włącza sie tylko do pewnego momentu - widać normalnie ekran startowy itp., później pojawia sie logo Windowsa i na tym koniec - czarny ekran.

 

Już nieraz mu się tak działo, bo miał od nowości chyba coś powalone ze złączami (jest podpięty przejściówką HDMI na DVI) i niejednokrotnie wyszukiwał przez kilkanaście/kilkadziesiąt minut, przy okazji musiałem go wpinac-wypinać po kilka razy żeby “zaskoczył”. Jedno złącze HDMI w ogóle nie działa, chociaż dziwi mnie to, że normalnie działa jak się załącza, a jak wejdzie Windows to już nie - czy nie powinien nie działać od samego początku?

 

Chyba, że to nie wina monitora tym razem? 

Mi to wygląda na winę Windowsa który korzysta z innego ekranu jako domyślnego i na Twój ekran nic już nie trafia. Co to za system? Jeśli Win7 i wyższe, spróbuj kombinacji klawiszowej [Windows] + [P] - może uda Ci się w ten sposób przełączyć na inny ekran (ten właściwy). Możesz też spróbować odpalić Linuxa z LiveCD czy z pendrive’a i sprawdzić, czy ekran będzie się tak samo zachowywać.

Próbowałem, ale nic to nie daje. Generalnie sam monitor jest po wejściu do Windowsa jakby w stanie spoczynku - kontrolka nie świeci się, a miga.

 

Zresztą od samego początku był np. problem z monitorem, że nie można go było wyłączać, bo po włączeniu wszystkie ikony pulpitu się rozsypywały po całym ekranie, trzeba było je od nowa układać.

Sprawdzałeś go pod innym komputerem?

Na razie przepiąłem na kabel HDMI-HDMI i działa