Monitor się nie włącza... po wymianie coolera

Witajcie, mam taki problem.

Wczoraj zostala wymieniona pasta i cooler na procesorze. Teraz przy włączaniu komputera w ogóle monitor nie reaguje na start jednostki (cały czas stand by) oraz nie zostaje wydawany sygnał dźwiękowy przy starcie (Co zawsze był). Dodatkową atrakcją jest niby pełna praca procesora przez cały czas (sygnalizuje to dioda z przodu jednostki). I tak komputer działa cały czas bez zmian. Podłączenie jest na pewno dobre, bo sam sprawdzałem parę razy. Ktoś się domyśla co może być przyczyną?

a nie uszkodziłeś niczego? Sprawdź jeszcze czy cooler dobrze przylega oraz czy z dużo pasty nie dałeś. I podłączone masz zasilanie coolera pod do wejscie co wcześniej?

W płytę główną raczej nie zarylem. Cooler jest dobrze zamontowany, zapinki są dobrze zamocowane. Wiatraczek działa i został podłączony w to samo miejsce. Pasty dałem trochę więcej, na ten element co przylega i do 2 cm na okolo niego - chyba dobrze? Cooler jest pod mój model procesora.

Dioda sygnalizuje włączenie a migająca pracę dysku. Napisz jaki to procesor, być może uszkodziłeś rdzeń procesora. Zdejmnij to chłodzenie, wyjmij procka, zobacz czy wszystkie nóżki są ok, jeszcze raz powoli wszystko poskładaj.

Komputer może startować tak tylko z 2 przyczyn:

Objawy: Wszystkie kontrolki stacji świecą, stacja pracuje, brak reakcji jakiejkolwiek ze strony stacji.

Procesor jest uszkodzony bądź nieobsługiwany prze płytę główną.

Wiele razy przechodziłem już przez takie niespodzianki i wiele razy aktualizacja biosu naprawiła niekompatybilność płyty z procesorem.

Upewnij się że ten procesor na pewno działa z twoją płytą główna i jest poprawnie zapięty. Żeby spalić proca trzeba naprawdę sporo umiejętności gdyż komp sam się wyłączy jak go przegrzejesz.

co to za procesor ??

Procesor działa ponad 6 lat z tą płytą, więc to nie to. Wszystko zaczęło się dziać po wymianie pasty i coolera. Mam Athlon XP. Procek był trzymany w ręce żeby łatwiej paste starą zdrapac, może coś się przekrzywiło.

prawdopodobnie ukruszyłeś rdzeń podczas montowania chłodzenia…, zdejmij chłodzenie wytrzyj pastę i dokładnie przeczyść rdzeń, obejrzyj kanty pod kątem, wyjmij baterię z płyty głównej lub zworką zresetuj cmos…

Ładunki elektrostatyczne mogły go uwalić, ale podejrzewam że o tym wiesz skoro bierzesz się za wymontowywanie procka z podstawki.

musiałby jedną łapą wyciągać proca (łapiąc za nużki) a drugą trzymać się np. grzejnika :P. raczej uszkodzony rdzeń, przy montowaniu chłodzenia na tym sokecie trzeba było użyć nieco siły by zapiąć klips.

Jakąś jeszcze teorię macie oprócz procesora?

Ja też stawiam na procesor, tym bardziej że Athlony i Durony mają rdzenie zbudowane z krzemu i kruszą się jak ■■■■■■■. Sam miałem podobną sytację z moim Duronem tak samo nic na ekranie - wziąłem szczoteczke do zębów i ludwika, procek pod wodę, usunełem całkowicie paste termoprzewodząca z resztkami pokruszonego rdzenia, nałożyłem nową pastę termoprzewodzącą i procek śmiga jak mała rakietka :slight_smile: