witam,
Robiłem reinstalke windowsa na dość starym komputerze, bo z płytą główną Aristo KT133/ASKA SST-5873AB (w ogóle nie można znaleźć informacji o tej płycie???) i Duronem 800Mhz. Wczesniej był windows XP pro SP2 i teraz wgrałem tego samego.
Instalacja przebiegła prawidłowo. Wyłaczyłem kompa i po jakimś czasie znowu go włączyłem, lecz tym razem monitor w ogóle nie zareagował. Włączałem go tak jeszcze paredziesiąt razy i nic, dalej monitor nie reaguje.
zmieniłem karte graficzną i nic. Przekładałem RAM i nic. wyciągnąłem baterie z płyty głownej na chwile i też nic. Przęłożyłem dysk twardy do innego kompa i wszystko śmiga prawidłowo.
Aż mi się nie chce wierzyć żeby płyta główna się jakoś zepsuła no bo kiedy i jak?
Proszę o poradę znawców tematu