Witam, otóż mój problem dotyczy monitora… Podczas włączania komputera monitor się wyłącza,ponowna próba włączenia to pojawienie się obrazu na około 2 sekundy i zniknięcie do postaci jakby był wyłączony. Po około 30-50 próbach włączenia w końcu uda się aby obraz został już aż do wyłączenia komputera. Nie ukrywam jest to dosyć męczące by go włączyć. Nie ma to powiązania z komputerem bo specjalnie odłączyłem go by sprawdzić zależność i jest ta sama sytuacja. Podczas tej próby załączania się jest takie drobne syczenie, być może jakaś część w nim robi zwarcie ?
Możliwe że masz uszkodzony kondensator(y). Jeśli twój monitor ma zewnętrzny zasilacz dobrze byłoby podmienić go na inny.
Bardzo podobny problem miałem z drukarką HP F380 (pisk i dziwne kontrolki), nowy zasilacz ją ożywił.
Wydaje mi się, że zewnętrznego zasilacza to nie ma, jest to już dość stary lg l192ws
No to ewentualnie naprawa.
A opłaca się ? Wartość naprawy nie przewyższy wartości monitora ? 
A to najpierw zapytaj i decyduj.