Kupiłem kabel HDMI 15m. Kiedy podłączyłem monitor do komputera to niestety nie było żadnego sygnału, nawet po przestawieniu w monitorze wykrywania “auto”. Potem wyłączyłem komputer razem z monitorem i kiedy uruchomiłem komputer już z włączonym monitorem to monitor zaczął zachowywać się tak jakby sygnał był, ale to wyglądało tak jakby nie mógł dalej “ruszyć”. Tylko tyle co się włączył, ale nieźle się zapętlił na tym momencie kiedy to jest podłączony i “przestawia się” na odpowiedni tryb.
2 miesiące temu kupiłem zwykły kabel HDMI Hama i monitor w ogóle nie działał. Teraz korzystam z DVI ale niestety muszę komputer przenieść w inne miejsce stąd taka nagła potrzeba dość długiego kabla.
Monitor: iiyama G-master GE2788HS-B2 27"
Karta graficzna: Nvidia GTX 970 (sterowniki aktualne)
I teraz nie wiem, czy to wina kabla, karty graficznej czy po prostu monitora 
albo może ja coś po prostu źle robię