Witam.
Stoję przed wyborem nowego monitora. Wiąże się z tym przegląd rynku, no i…
Wasza chęć do podzielenia się ze mną własnym doświadczeniem :).
Sprzęt:
Mobo : MSI Gaming 5
CPU: Intel i5 4670k
GPU: GIGABYE 760
PSU: OCZ ZTseries 550W
RAM: HyperX 8GB 1600
SSD: Plextor M6S
Monitor: LG 24EA53VQ 24’ IPS.
Budżet to 1350zł. Maksymalnie mogę wydać 1500zł i ani grosza więcej.
- Do czego?:
Najczęściej przeglądanie internetu, szeroko pojęta “praca”, oglądanie filmów. Sporadycznie do grania (Battlefield 4, GTA V itp.) Czekam na Mafie III ;). Z racji na brak czasu na maniaczenie nie widzę sensu kupowania gamingowego monitora 144hz z G-Sync.
- FHD czy 4K?
Ze względu na brak środków na porządny monitor 4k oraz problemy związane ze zmianą rozdzielczości (wydajność w grach na GTX 760 czy nawet po planowanej w najbliższym czasie zmiany na GTX 970 pozostawia wiele do życzenia, skalowanie, jakość matryc) pozostanę przy FHD.
- Nvidia G-Sync? Potrzebne to coś w ogóle?
Coś tam poczytałem, ale czy to faktycznie taki cud, który zapewnia komfortową rozgrywkę?
- 60Hz, 120Hz, a może 144Hz?
Z mojej dedukcji wynika, iż…
Monitor 120Hz+ jest zbęny, skoro i tak nie będę w stanie osiągnąć 75 FPS+ na najnowszych tytułach. SLI czy karty graficzne oscylujące w kwocie 3000 polskich złotych są poza zasięgiem.
- Samsung 27’ S27D590CS CURVED
Moją uwagę przykuł monitor SAMSUNGA FHD 27’ na zakręconej jak śledź po sztormie matrycy VA. Z tego co wywnioskowałem po niezliczonych godzinach spędzonych w różnych zakamarkach otchłani internetu to:
Matryca VA najbardziej mi odpowiada. Dobra czerń, równe podświetlenie, fajne kolorki, dobre kąt. A smużenie jest ponoć niezauważalne. Zakrzywienie tego ekranu ponoć daje ciekawy efekt wizualny, ale szczerze mówiąc nie miałem z tym do czynienia.
Szczerze mówiąc innych typów nie mam, ale chętnie się z nimi zapoznam ;).
Pozdrawiam,
Pisza.