Mam nadzieje, że dobry dział wybrałem. Mam pytanie odnośnie montażu gniazda RJ45. Montażu dokładniej w ścianie. Jestem amatorem jeżeli chodzi o montaż takich spraw, ale kilka instalacji w domu już wykonałem. Pytanie odnośnie takiego gniazda. Czy tutaj montujemy zwykły kabel RJ45 standardowo zaciśnięty i zakończony kostką czy jest tu jakiś inny sposób montażu? Dodam parametry gniazda:
Na zdjęciu widać, że masz wyprowadzony montaż kabla pod spodem i nawet rozpiskę gdzie jaki kolor podłączyć. Nie potrzebujesz do tego normalnej zaciskarki, prawdopodobnie z drugiej strony są jakieś wygodne zaciski, lub coś podobnego.
Tak ja to widzę, ale sam tego nigdy nie robiłem. Niektórzy piszą, że bez tego noża też się da, ale nóż przy okazji wciskania przytnie kabel i wykonane złącze będzie estetyczniejsze, a jego cena jest niewielka
Poczekaj jeszcze, może się zgłosi jakiś sieciowiec i mnie sprostuje.
ps.
Wyrwałem się do odpowiedzi, bo mi się nudzi w pracy
Nie trzeba specjalnego noża, wystarczy mały płaski śrubokręt aby wepchać pojedynczy przewód w odpowiedni zacisk. Pojedynczych przewodów nie skórujesz - te zaciski same przecinają izolację i zapewniają styk.
Przy takich gniazdkach jak potem wsadzasz gniazdo i przykręcasz do puszki, to czasem może jakiś przewód wypaść (szczególnie jak masz np. podwójne gniazdo i dość długie kabelki zostawione, więc trzeba je też wcisnąć do puszki).
Do sprawdzenia potem stosuje się proste testery:
Gdzie po ich podłączeniu ledy po kolei migają - jak jakaś nie miga, lub jest nie po kolei to masz w złej kolejności podłączone lub wypadł przewód (przydatne jak sam zaciskasz końcówki rj45). Na jedno gniazdko raczej nie opłaca ci się tego kupować - ale jakbyś miał kilka takich gniazdek i kilkanaście końcówek do zaciśnięcia to jak najbardziej.
Bez przesady, nóż kronowy, taki amatorski to koszt 10 - 20zł, a przynajmniej masz pewność, że dobrze wciśnie żyły.
Rozumiem, że kupiłeś już te gniazdka. W przyszłości lepiej kupować modułowe, z linii toolless line (możliwe, że nie tylko Schrack takie oferuje), wtedy nie potrzeba noża, bo kron jest w module. Jedynie trzeba przyciąć nadmiar żył. Takie gniazka zaciska się poprzez ułożenie żył w koszyczku i włożenie koszyczka w noże w gniazdku. Modułowość daje też tę swobodę, że w razie uszkodzenia, wymieniasz tylko moduł, a nie całą ramkę, która jest zintegrowana z gniazdkiem.
Przy zarabianiu gniazdek, ważne jest, aby żyły miały jak najwięcej izolacji. Nie poprałnił błędu, że zrobisz sobie wąsy z żył i pozaciskasz bez izolacji. Jeśli to kabel nieekranowany, a po gniazdku widać, że nie i do tego przy kablach prądowych, zaraz będziesz miał problemy z interferencjami. Gdy obierzesz kabel, przyłóż go jak najbliżej zacisków (tam gdzie masz numery pinów). Zacznij zaciskać od 5 i 4, a potem reszę. Izolację powinieneś mieć przy cyfrach 5 i 4. Zaś idealny zacisk będziesz miał, gdy pary żyłe będziesz miał skręcone.