Montaż gniazda RJ45

Witam,

Mam nadzieje, że dobry dział wybrałem. Mam pytanie odnośnie montażu gniazda RJ45. Montażu dokładniej w ścianie. Jestem amatorem jeżeli chodzi o montaż takich spraw, ale kilka instalacji w domu już wykonałem. Pytanie odnośnie takiego gniazda. Czy tutaj montujemy zwykły kabel RJ45 standardowo zaciśnięty i zakończony kostką czy jest tu jakiś inny sposób montażu? Dodam parametry gniazda:

  • RJ45 - 8PIN
  • motnaż przewodów: zaciski KRONE LSA+
  • montaż gniazda: puszka podynkowa fi60
  • stopień ochrony: IP20

Na zdjęciu widać, że masz wyprowadzony montaż kabla pod spodem i nawet rozpiskę gdzie jaki kolor podłączyć. Nie potrzebujesz do tego normalnej zaciskarki, prawdopodobnie z drugiej strony są jakieś wygodne zaciski, lub coś podobnego.

edit.
Teraz doczytałem :wink:

Chyba przyda się to :wink:

1 polubienie

Czyli obieram kabel ethernet, wpinam go na dole w zaciski od 1 do 8 w odpowiedniej kolejności i zaciskam nożem krone. Dobrze rozumiem?

1 polubienie

Tak ja to widzę, ale sam tego nigdy nie robiłem. Niektórzy piszą, że bez tego noża też się da, ale nóż przy okazji wciskania przytnie kabel i wykonane złącze będzie estetyczniejsze, a jego cena jest niewielka :wink:

Poczekaj jeszcze, może się zgłosi jakiś sieciowiec i mnie sprostuje.

ps.
Wyrwałem się do odpowiedzi, bo mi się nudzi w pracy :joy:

Nie trzeba specjalnego noża, wystarczy mały płaski śrubokręt aby wepchać pojedynczy przewód w odpowiedni zacisk. Pojedynczych przewodów nie skórujesz - te zaciski same przecinają izolację i zapewniają styk.

Przy takich gniazdkach jak potem wsadzasz gniazdo i przykręcasz do puszki, to czasem może jakiś przewód wypaść (szczególnie jak masz np. podwójne gniazdo i dość długie kabelki zostawione, więc trzeba je też wcisnąć do puszki).
Do sprawdzenia potem stosuje się proste testery:


Gdzie po ich podłączeniu ledy po kolei migają - jak jakaś nie miga, lub jest nie po kolei to masz w złej kolejności podłączone lub wypadł przewód (przydatne jak sam zaciskasz końcówki rj45). Na jedno gniazdko raczej nie opłaca ci się tego kupować :slight_smile: - ale jakbyś miał kilka takich gniazdek i kilkanaście końcówek do zaciśnięcia to jak najbardziej.

1 polubienie

Ok super. Dzięki za pomoc. Temat zamknięty.

Bez przesady, nóż kronowy, taki amatorski to koszt 10 - 20zł, a przynajmniej masz pewność, że dobrze wciśnie żyły.

Rozumiem, że kupiłeś już te gniazdka. W przyszłości lepiej kupować modułowe, z linii toolless line (możliwe, że nie tylko Schrack takie oferuje), wtedy nie potrzeba noża, bo kron jest w module. Jedynie trzeba przyciąć nadmiar żył. Takie gniazka zaciska się poprzez ułożenie żył w koszyczku i włożenie koszyczka w noże w gniazdku. Modułowość daje też tę swobodę, że w razie uszkodzenia, wymieniasz tylko moduł, a nie całą ramkę, która jest zintegrowana z gniazdkiem.

Przy zarabianiu gniazdek, ważne jest, aby żyły miały jak najwięcej izolacji. Nie poprałnił błędu, że zrobisz sobie wąsy z żył i pozaciskasz bez izolacji. Jeśli to kabel nieekranowany, a po gniazdku widać, że nie i do tego przy kablach prądowych, zaraz będziesz miał problemy z interferencjami. Gdy obierzesz kabel, przyłóż go jak najbliżej zacisków (tam gdzie masz numery pinów). Zacznij zaciskać od 5 i 4, a potem reszę. Izolację powinieneś mieć przy cyfrach 5 i 4. Zaś idealny zacisk będziesz miał, gdy pary żyłe będziesz miał skręcone.