Na obrazku (artysta nie jestem - narysowalem na szybko) tak wygląda moja obecna instalacja czyli:
- Router A - głowny router TP-Link na openwrt, czyli wpiety WAN, DHCP, podsieć 192.168.1.x,rozglasza WIFI, po LAN (np tv,komputer) i WIFI (np. telefon i laptop,jak na obrazku) podpięte pare urzadzeń
- Router B - urządzenie kawalek dalej, też TP-Link na openwrt. Łączy się po WiFi do routera A, i wpuszcza to co dostaje z wifi do kabla. Moge się do niego podpiąć po IP.
Wszystko wzajemnie się ze sobą widzi.
Potrzebuję to samo uzyskać na Mikrotikach (dwie sztuki 951G. Z tym że Mikrotik ktory będzie w miejsce “B” ma jeszcze rozgłaszać też Wifi (z tym samym SSID i hasłem co “A”)
Czytałem trochę na necie,ale jest tyle przykładów…Większość opiera sie o płytki z L3, ktora z tego co wiem ma pewne limity,i tam to jest w inny sposob rozwiązane. Czytałem tez o WDS, ale mam obawy że będzie CPU żreć, i działać niestabilnie, i że niby autorski station bridge od mikrotika jest stabilniejszy i nie zżera CPU.
Wogóle to dopiero zaczynam z MT,wcześniej konfigurowałem tylko HeX S, bez interfejsu wifi
jeżeli mogę prosić o jakiś poradnik krok po kroku jak to zrobić to byłbym dozgonnie wdzięczny.
Zależy mi na maksymalnej wydajności i stabilności pomiędzy punktami A i B