Mostek południowy w laptopie bardzo się nagrzewa

Witam

Dostalem dzisiaj do rąk laptopa Fujitsu Siemens Amilo Pro V2055 i pojawił się problem.

Po wyczyszczeniu płyty głownej, wiatraków itp, komp zacina się przy instalacji systemu. Wcześniej miałem podobny problem z lapkiem LG. Po tym jak się zaciął sprawdziłem płytę główną czy nie jest jakaś uszkodzona i zauważyłem że każda część mobo jest zimna oprócz mostka południowego(VIA VT8237R Plus). Nie sprawdzałem dokładnie temp. ale po dotknięciu mostka czuć ze się porządnie nagrzał(tylko on). Czy to jest normalne? Jeżeli nie to co zrobić na przegrzewający się mostek? Być może to jest przyczyna tego że laptop się ciągle zawiesza

Pozdrawiam

Hej,

Niestety tak. Mostek południowy to przede wszystkim kontrolery dysków, karty sieciowej, zarządzanie BIOS’em. Jeśli więc mostek się przegrzewa, może zawieszać cały system.

:arrow: Czy na mostku znajduje się radiator? Jeśli tak, to może wypadałoby zmienić pastę?

:arrow: Jeśli nie, to czy jest miejsce na założenie takowego?

Pozdrawiam,

Dimatheus

  1. Na mostku nie ma radiatora

  2. Nie ma miejsca na założenie go(brak otworów na śrubki oraz po założeniu nie dałoby rady zamknąć obudowy)

Dodam, że posmarowałem mostek pastą, przyłożyłem radiator i faktycznie, przestał się grzać ale komp dalej się wieszał. Zobaczymy jutro bo mostek poszedł do wymiany i dopiero jutro będzie gotowe.

Hej,

Czyli tak źle i tak niedobrze…

Na dobrą sprawę zbyt duża temperatura mogła uszkodzić elementy mostka. Z drugiej strony mogło też powstać uszkodzenie, którego rezultatem jest przegrzewanie się tego elementu. W każdym bądź razie faktycznie do wymiany…

Pozdrawiam,

Dimatheus

Nie wiem jak w wersji 2055, ale w moim 2030 na ten sam mostek da się założyć radiator w postaci płytki miedzianej - nie jest montowany na sztywno do płyty i tylko dociskany elementem gumowym. Jeżeli chodzi o powód przegrzewania to możliwe, że podczas transportu mostek poluzował się i styki nie zwierają w 100%, ew. raz go ktoś przeciążył i tak mu zostało (np. podpiął za dużo urządzeń USB naraz podczas intensywnych operacji dyskowych).

Nie wiem czy u ciebie się to sprawdzi, ale mnie pomaga linux (aktualnie Debian 6), który niestety (lub na szczęście) nie reguluje dynamicznie obrotów wiatraka (MP BIOS bug - źle podawane przez BIOS IRQ) i dzięki temu można w miarę normalnie pracować.

Mandrivy używałem przez jakiś czas i powiem szczerze, że na tym laptopie nie działała najlepiej, ogólnie raczej chłodno ją wspominam (miała m.in. problem z “puchnięciem” po aktualizacjach i parę problemów sprzętowych…).

Tak z ciekawości - co się w nim tak nagrzewało?