Posiadam motorole V3 i jest problem, działa w 100% ale jest małe ale.
Czasami wszystko zaczyna wariować, mikrofon jest w takim stanie jakbym chciał dzwonić, odpalają sie same łaczności, sam wciska sie przycisk 7 i wiele wiele innych, podczas właczenia telefonu nie działaja klawisze i nie moge PIN’u wpisać, normalnie kosmos, czego może to być wina? Może to być wina softu, wnioskuje, że to jest właśnie to bo z reguły wszystko działa poprawnie a czasami poprostu nic sie nie da zrobić. Czekam na odpowiedź, jestem troche zdesperowany.
Mój znajomy miał podobną przypadłość w telefonie Nokia 6300, po oddaniu go do serwisu zdiagnozowano, że został on zalany jakąś cieczą. Może twój telefon też miał styczność z wodą ?
Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że twój telefon został zawilgocony. Opisane przez Ciebie reakcje są typowe dla zwarcia na taśmie, która jest także płytką klawiatury. Wymiana tej części powinna pomóc, ewentualnie jak lubisz i umiesz bawić się w rozbieranie telefonów przeczyść wszystkie styki czystym zmywaczem do paznokci lub izopropanolem jak takim dysponujesz.
no to ładnie, ale sie wpakowałem, czyli telefon jest prawdopodobnie zawilgocony, hmm pójde w poniedziałek do serwisu i dam na diagnostyke, żeby sprawdzili co sie stalo, jeżeli cena naprawy nie bedzie zbyt duża to dam go do serwisu do naprawy. ale to jest dziwne raz wszystko chodzi normalnie a raz poprostu wszystko wariuje, widać jednak że elektronika nie lubi kąpieli wodnych!
wolne kpiny, wiecej niz ten sam telefon wart, jeżeli faktycznie to jest ten element to ja sobie go sam wymienie, nie dam nikomu tak łatwo pieniedzy zarobić! :lol:
