Movie Maker zawiesza się podczas zapisywania filmu (błąd dostępu do pamięci - pamięć nie może być read)

Daj logi z OTL.

OTL logfile created on: 2014-01-26 22:06:37 - Run 1

Jakieś pomysły?

Uruchom Movie Makera i Comodo KillSwitch. Spróbuj zapisać film, a gdy Ci przerwie ten proces, zobacz, czy nie ma żadnego niebezpiecznego procesu w Comodo KillSwitch.

Screen który podałem wcześniej zrobiłem właśnie zaraz po przerwaniu zapisywania.

Problem tkwi na pewno tkwi w:

  1. Wyłączona lub za mała pamięć wirtualna pagefile.sys

  2. Pamięć RAM zawiera błędy.

3 instalacja programu została uszkodzona lub zawiera błedy na poziomie rejestru.

  1. Proces związany z tym programem może oddziaływac na inny (nie można uzyskać dostepu do pamięci gdyż inny proces ma do niego dostęp)
  1. Plik stronicowania mam ustawiony na na 12 GB (RAMu mam 8 GB).

  2. Komputer jest nowy, ma może ze 3 miesiące. Wątpię, żeby to było to, ale wszystko możliwe.

  3. Reinstalowałem Movie Makera 2 razy (pierwsze z powodu błędu deinstalacji uniemożliwiającego ponowną instalację zakończyło się przywracaniem systemu) do deinstalacji używając Revo Uninstaller na najwyższym poziomie wyszukiwania pozostałości oraz czyszczeniem dysku i rejestru programami do tego przeznaczonymi.

  4. Masz może pomysł o co konkretnie chodzi? Podawałem wcześniej screeny z procesami w momencie zawieszania się programu, widzisz tam coś podejrzanego?

Tak wygląda, jakby TuneU robił problemy, bo on przy okazji jednego przestawienia w systemie, zmienia wiele innych domyślnych ustawień. Nawet odinstalowanie programem revo uninstallerem, to za mało na tuneup. Trzeba mieć ustawione w opcjach folderów odznaczone ukrywanie chronionych plików i folderów, odznaczone ukrywanie rozszerzeń, a zaznaczone pokazywanie ukrytych plików i folderów. Wyszukuje się pozostałości w systemie i sprząta. Potem programem regseeker wyszukuje się wszystkie wpisy w rejestrze i usuwa hurtem. Nie trzeba wtedy ręcznie grzebać e regedit, a program robi backupy odzyskania tego, co usunie. Tak bezpieczniej. Samo wyłączenie tuneup, gdy już pozmieniał ustawienia w windowsie i jest to zapisane w rejestrze, to za mało.

Na drugim kompie też mam TuneUpa i nie ma żadnych problemów z Movie Makerem, tylko że tam mam Windowsa 7.

Chodzi mi o przywrócenie domyślnych ustawień systemowych, a akurat na tym komputerze coś wadzi. TuneUp zbyt dużo komputerów napsuł, a i ja miałem z tym programem problemy.

Wrzuć linka do loga EXTRAS z OTLa, to może wyłapiemy, jaki sterownik robi bugi - będzie opis errorów.

Extras:

OTL Extras logfile created on: 2014-01-26 22:06:37 - Run 1

No i sam widzisz, masz zestaw programów ingerujących w systemie:

360Amigo - potrafi wywalić sterowniki i biblioteki dll

Z 360Amigo System SpeedUp, Advanced SystemCare i TuneUp Utilities korzystam od paru lat na 4 komputerach i naprawdę z żadnym nie miałem problemów. Poza tym patrzę co zaznaczam do usunięcia i jeśli czegoś nie jestem pewien to odznaczam. Trochę dziwne, że przez tyle czasu na kilku komputerach wszystko działało, a teraz nagle coś się popsuło. A ten Przyśpieszacz On_off Charge to szczerze mówiąc nie wiem co to jest, na pewno czegoś takiego nie instalowałem. Dzięki za odpowiedź i pomoc, ale nie za bardzo się znam na tych wszystkich sterownikach, bibliotekach i innych pierdołach, prędzej zrobię format, bo i tak mam coś pochrzanione z partycjami. Tylko mam jeszcze pytanie na przyszłość - uważasz, że nie warto używać takich programów? Teraz mam dosyć szybki komputer i nie czuję spadków wydajności, ale mój poprzedni komputer oraz inne komputery z którymi mam na co dzień do czynienia są naprawdę wolne i przeczyszczenie ich takimi programami daje może nie wielkie, ale na pewno zauważalne przyspieszenie. W jaki sposób należy czyścić komputer?

Próbowałem z tuneup i innymi, ale nie przyśpieszyłem komputera, a potem zauważyłem błędy rejestru. To iluzoryczne przyspieszanie. System chodzi jak błyskawica. System spowalniają uruchomione procesy, zwłaszcza te, które zajmują CPU i RAM.

Updatery najbardziej spowalniają, zwlaszcza te od adobe i te producenckie od dodanego capware i softu. Wszystkie wtyczki od adobe i programy adobe trzeba zaznaczać, żeby się automatycznie nie aktualizowały.

Updatery toolbarów potrafią wydłużyć uruchamianie i tak spowolnić system, że nie do użytku. Ilość ładowanych aplikacji i usług, to musi być pod kontrolą. Wybór antywirusa powinien uwzględniać szybkie ładowanie. Jest też coś za coś, czyli dotyczy hibernacji.

Na dwóch systemach, komputery śmigają, ale nawet office powyłączane w autostarcie. Wszystkie aplikacje ustawione na żądanie, a nie na automat.

Nie zrezygnuję z aktualizacji WU, czy tworzenia punktów przywracania, ale ograniczam rozmiar pod te punkty.

Twierdzisz, że reinstall. Czy kiedykolwiek zerowałeś puste przestrzenie dyskowe i usuwałeś pozostałości po poprzednich instalacjach? Do tego dobry privazer, ale portable, bo po co instalować program do uzycia raz na pół roku, czy na rok… System wymaga higieny i w tym jest pies pogrzebany. Odkurzacz raz na miesiąc po aktualizacjach i często JetClean.

Ja testuję obecnie zrzucanie z zajętej pamięci, obszarów po wyłączeniu danych aplikacji, czy usług, żeby przykładowo po wyłączeniu worda, znikało jego zajęte miejsce z RAMu i pagefile. Na razie to robię na pc z XP.

Aktualizery przeglądarek też potrafią spowolnić system, więc nie korzystam z tego i nie radzę korzystać. Nie przeszkadza mi raz na parę miesięcy przeinstalować przeglądarkę na nowa wersję, ale nigdy usługi utrzymania do tych przeglądarek, nie przyspieszyło cokolwiek, albo updatery wyszukiwarki.

Pierwszy program po instalacji, to autoruns portable i wyłączanie zbędnych z autostartu, zaczynając od książki adresowej.

Żadnych toolbarów nie mam, usuwam wszystkie niepotrzebne programy Revo Uninstallerem, żeby nie zostawiały żadnych śmieci, więc pod tym względem chyba jest ok. Autostart też wyczyszczony, mam tylko TuneUpa, SugarSync i Dexpota, wszystko inne powyłączane, ale nie ukrywam, że windowsowych usług nie ruszałem. Co do pozostałości po poprzednim systemie, to sam format nie wystarczy? Wiem, że nie jest to usunięcie danych, a tylko tablicy partycji, ale zawsze myślałem, że nie wpływa to na nowo zapisane pliki. System mam na dysku SSD, czy to coś zmienia w tej kwestii? Dzięki za info o Privazerze, nie znałem wcześniej tego programu.

Na teraz, to zobacz, co masz po poprzednich instalacjach. W opcjach folderów odznacz ukrywanie chronionych plików i folderów, odznacz ukrywanie rozszerzeń a zaznacz pokazywanie ukrytych plikow i folderów. Zastosuj i OK. Do wyszukiwarki wpisz .old i wyszukaj. Sprawdzisz, ile staroci masz, i ile zajmują miejsca. Tylko czysta instalacja i od nowa zrobienie partycji, coś daje. Format i reinstall na partycji systemowej, to nie jest sposób na kłopoty, bo dużo “dziedziczy” się. A jesteś pewien, że pozostałości po odinstalowanych programach nie masz?

Jak mówiłem komputer jest nowy, jeszcze go nie formatowałem, ale poprzedni i wszystkie komputery w rodzinie profilaktycznie formatuję co roku. Poza tym w jaki sposób informacje z przed formatu mogą znajdować się w systemie położonym na czysto na sformatowanej partycji? Co do pozostałości po odinstalowanych programach, to jak już mówiłem odinstalowuje je Revo Uninstallerem na najwyższym poziomie wyszukiwania pozostałości i zazwyczaj znajduje od sporo śmieci, które usuwam, więc myślę, że daje mi to względną “czystość” systemu i ręcznie już nic nie robię.

No patrz. Komputer cristall, a coś w nim bruździ. To nie kpina, ale zastanawiam się, dlaczego w list uninstall widnieje java 64 bit, i directx x64, skoro masz makera w folderze x86?, jak i większość aplikacji? No, ale kiedyś chciałem używać ie x64 i okazało się, że osobno potrzebują obsługi wtyczek 64 bit. Pewnie movie maker, gdyby był 64 bitowy, toby potrzebował directxa, javy i visual studio x64. Ale widzę, że masz większość visual studio x86. Być może przeinstalowanie javy na 32 bit i zainstalowanie directxa 32 bit - rozwiąże Twój problem.

Na win7 x64 zainstalowałem directx redistrituable 9.29 z DP do wskazanego folderu, w folderze uruchomiłem DXSETUP.exe i poszło. Chodzi movie jak złoto czwarty rok. Potem folder usunąłem i tyle, a nawet javy nie mam, jakby co. Directxa się nie odinstalowuje i na dzisiejsze aplikacje, ten 9.29 obsługuje 3D.