tutaj daje ss do speedtesta
http://www.speedtest.net/my-result/3989739807
http://www.speedtest.net/my-result/3989722676
Internet radiowy 5/2
Zapytaj swojego dostawcy internetu. Dla testu:
-
odłącz wszystkie urządzenia wifi
-
komputerem podłącz się przez kabel
-
wyłącz wszystko, co utylizuje internet,
-
wykonaj wtedy test.
http://www.speedtest.net/my-result/3989812418
gdy wcześniej dzwoniłem do dostawcy, powiedział mi ze u niego wszystko wygląda dobrze, i ze to u mnie coś jest nie tak
powiedział mi coś takiego ze jak puszcze w jednym kranie wodę na max to w drugim za wiele nie poleci
zrobiłem fromat też to nic nie pomogło może jakieś dns czy coś zmienić?
Napisz formalną reklamację, gdzie daj informację:
-
wszystkie urządzenia odłączone, poza jednym testowym,
-
komputer testowy podłączony przez kabel, nie ma uruchomionych żadnych programów (stramingów, gier, torrentów - tylko przeglądarka internetowa,
-
że wykonałeś test o różnych porach dnia
Jak coś się dostawcy nie podoba, niech przyjdzie technik z własnym laptopem i pokaże Ci, że wszystko ok. Nie daj się zbyć.
Co do jego odpowiedzi: głównym “wąskim gardłem” może być właśnie problem tej “rury”. Twój dostawca ma wykupioną jakąś opcję internetową: przykładowo 100Mbs do internetu. No i zaczyna dzielić to: tu daje 5Mbps, tam 10Mbps itd. W pewnym momencie kończy się te 100Mbs ale dostawca liczy na to, że jednocześnie wszyscy nie będą korzystać z internetu - więc w sytuacji, gdy nagle wszyscy zaczynają korzystać mają dzielone pasmo między sobą. Druga możliwość, że np. antena jest źle ustawiona.
Dzięki za dobre słowa. 
teraz działa tak że tak gdzieś do jakieś od 00:00 do 13:00 działa bez zarzutu ale jak zrobi się większy ruch sieciowy to jest masakra nie da sie nawet pograć w coś
internet jakieś 3 tygodnie temu chodził bez zarzutu mogłem oglądać live, grac i i tak ping miałem w normie tak po 20 jeszcze korzystała z internetu moja siostra. w jedną niedziele wywaliło mi internet, był dopiero następnego dnia i taki już mi został, nic nie pomagał telefony SMS’y tylko ze sie tym zajmą itp.
No to potwiedza się to, co Ci napisałem - sieć jest przeciążona. 00:00-13:00 większość ludzi już śpi, rano idą do pracy/szkoły. O godzinie 13-stej uczniowie już zaczynają się schodzić, więc nie ma się co dziwić, że internet leży.
5/2 czego? To jakaś punktacja czy 5Mb/s down i 2Mb/s up? Jesteś pewny, że masz w umowie 2Mb/s uploadu? Ja przy 10Mb/s downloadu mam tylko 1Mb/s uploadu, a przy radiówce 4Mb/s 512Kb/s to była norma. Co do łącza, to w umowie masz do 5Mb/s, a nie gwarantowane 5Mb/s, więc raz możesz mieć 3,8, a raz możesz mieć 5.
To się nazywa, tzw. overbooking? Problemem może być nie tylko pasmo, co podpinanie zbyt wielu klientów do AP. Miałem okazję widzieć pracę jednej firmy od kuchnii, która dostarcza internet radiowy i rozmawiać z głównym adminem, który właśnie opwiadał mi, że szef lubi robić wszystko po taniości i każe mu podpinać ludzi pod jeden APek zamiast np. pod dwa, aby rozłożyć obciążenie, pomimo tego, że ten mu tłumaczy, że po drodze ma jeszcze pięć repeaterów i nie jest technicznie w stanie dostarczyć klientowi tyle ile oferuje na umowie. No ale tak jest jak ktoś bierze się za to bez elementarnej wiedzy i liczy tylko i wyłącznie na zyski.
http://www.speedtest.net/my-result/3991623963 z rana jak internet chodzi dobrze to mam taki wynik, tylko nie wiem czemu ma tam taki mały ping, po 7-15 a jak wejde na jakis serwer z lokalizacją np. Warszawy to mam po 200
dzwoniłem do właściciela, około 15 wiedz internet był jeszcze w miarę dobry. pingi skakały ale to tyle, powiedział mi ze u niego widzi ze do mnie idzie te 5Mb/s i nie ma problemu
na umowie nie mam ze mam mieć 5/2 tylko chyba 2/0,5 z tego co pamiętam ale ten internet był bardzo słaby i postanowiłem go ulepszyć . Zadzwoniłem do niego powiedziałem ze chciał bym lepszy internet, następnego dnia przyjechali monterzy zamontowali mi nowa anten 100zł i router i od tamtego czasu internet śmigał, aż do tego momentu jak go wywaliło na 1 dzień i od tamtego momentu już taki mam
Jeśli na umowie masz 2/0,5 to powinieneś dostać aneks do umowy, bo jak dojdzie do jakichś nieporozumień i wypnie się na Ciebie, to nie masz potwierdzenia, że oferuje Ci więcej.
Jak pisał bachus łącze jest obciążone, albo jak pisałem, właściciel podpina ile się da użytkowników pod jeden AP i jest on zbyt obciążony co może powodować właśnie skoki opóźnień.
Odpal tracert do dowolnego serwra, to pokaże Ci, na ktory etapie łącze się dusi.
Jak widać, zator robi się na wyjściu do sieci globalnej, więc prawdopodbnie ISP ma za słabe łącze i stosuje tzw. overbooking, czyli bierze więcej klientów, niż jest w stanie podłączyć, licząc na to, że spora część i tak nie będzie korzystać z łączą w okreslonym czasie. Gdy podłącza się więcej użytkowników, sieć jest obciążona i stąd niższe przepustowości oraz większe opóźnienia (urzadzenia sieciowe tez są obciążone).
Jeśli nie korzystasz z usług firmy Sitel, to prawdopodnie Twój dostawca dzierżawi od tej firmy łącze. Gdyby miał własną sieć szkieletową, nie powinien mieć takich problemów.
czyli jak mam mu powiedzieć że znalazłem problem, i nie leży on po mojej stronie. on się zasłania tym że u niego jest wszystko ok bo pracuje do 17 chyba, i że ja mam tylko problem z internetem. koleś po prosu mnie spławia jak che bo się nie znam tak jak on na sieci
i jak ewentualnie miał by to rozwiązać
To że Cię spławia to standard w takich firmach. Sam miałem okazję widzieć jak się w takich firmach pracuje. Pobierz jeszcze WinMTR i pokaż dokładniejsze statystyki (pokazuje również straty pakietów). Powiedzieć mu możesz, że pakiety duszą się na wyjściu z jego sieci, więc problem lezy u niego, a nie u Ciebie co widać na pierwszym i nawet drugim skoku.
daje ss
a co to tego że taki problem może być tylko zemną czy po prostu leci zemną w kulki ?
jeszcze 1 dziwną sprawa jest to że prawie na wszystkich speed testach mam ping w granicy 20ms a jak wejdę na jakiś serwer ts3 czy jakiejś gry to mam po 300-1000