Mam zamiar nauczyć się posługiwać Excelem na poziomie profesjonalnym.
I tu moje pytanie:
Czy warto równocześnie z Excelem uczyć się libre offica Calc ? Zdaje sobie sprawę że są to podobne narzędzia ale czy jest sens poświęcać na to czas ?
Z tego co wiem w firmach zwykle nie korzysta się z Calc.
Oraz ciekawi mnie co mogło by "współgrać " z umiejętnością korzystania z arkusza kalkulacyjnego ?
Istotnym problemem w między tymi programami w zastosowaniach pro są inne języki skryptowe. Więc równoległe uczenie się obu nie do końca ma sens. Jeśli o mnie chodzi to z excelem dobrze współgrają bazy danych, jak się uprzesz możesz generować / edytować xls’y z poziomu języka wysokiego poziomu np c# / php, tak samo dane możesz pobierać ze stron internetowych / baz danych itd. Wszystko zależy od tego w czym chcesz tego arkusza użyć.
Każdy arkusz kalkulacyjny jest arkuszem kalkulacyjnym i trudno tu mówić o jakiś istotnych różnicach, gdy chodzi o bezpośrednią prace w nim.
Istotną sprawą jest co ty nazywasz poziomem profesjonalnym. Czy ci chodzi o powiązania z innymi programami to już będą jakieś różnice.
Istnieją bardzo zaawansowane możliwości Excela gdzie Calc nie sięga ale dla 90% użytkowników jest to poza ich codziennymi potrzebami.
Trzeba wiedzieć że zdecydowana większość ludzi korzysta z możliwości Excela tylko w 10 no może 20% jego możliwości.
a dodatkowo 10% populacji używa Libre, a z 80% nawet nie ma pojęcia o takim produkcie, dlatego najbardziej sensownym rozwiązaniem jest jednak MS.
Zdecydowanie Excel. Zobacz nawet na oferty pracy - praktycznie wszędzie jak coś to jest “Wymagana znajomość pakietu MS Office”. Nikt nie szuka lubi znających LibreOffice cz OO :>
To znaczy? Chcesz się uczyć VBA i sam pisać makra? Czy tylko poznać bardziej zaawansowane funkcje?
-Przede wszystkim znajomość Accessa. Np. masz udostępniony widok z bazy danych ERPa, w accessie na jego podstawie (lub kilku widoków) budujesz sobie kwerendę. Np. za pomocą ODBC pobierasz potem dane do excela i prezentujesz w formie tabeli przestawnej.
-umiejętność analitycznego myślenia
-dobra znajomość podstaw matematyki (może wydawać się śmieszne, ale niektórzy naprawdę mają z tym problem… np. taką podstawę jak średnia ważona)
W robocie na okrągło korzystam z Calca(oszczędny szef) i można się przyzwyczaić, problem robi się wielki jak klient przyśle dokument w Excelu i próbuję odczytać w Calcu, tragedia. Dokument nierzadko trzeba stworzyć od podstaw. Reasumując ucz się obydwu, aby cię życie nie postraszyło szefem sknerą.
Zacznę od sprawnego posługiwania się Excelem, potem może spróbuje sił z Accessem.
Wielkie dzięki za pomoc !