MSI 865pe neo2 - brak obrazu i dźwięków "post"

Witam. Skończyły mi się już pomysły.
Do wczoraj płyta działała normalnie, niestety po podpięciu drugiego dysku i karty dźwiękowej już się nie uruchamia (prawdopodobnie zbieg okoliczności).
Jak to wszystko wygląda? Po uruchomieniu płyty nie ma dźwięku “głośniczka”. Procesor natomiast się nagrzewa - podobnie jak chipset i inne układy wlutowane na płytę. Karta graficzna również robi się trochę ciepła, podobnie jak pamięci RAM. Niestety na klawiaturze nie zapalają się żadne diody, nie ma też reakcji na klawisze (po naciśnięciu ctrl alt i del powinno być słychać po napędzie i dyskach, że komputera się restartuje, niestety tak się nie dzieje).
Co próbowałem:

  • Zmiana CPU na inny (również Pentium 4, tyle że trochę słabszy) - przy okazji przeczyściłem gniazdo CPU
  • Zmiana GPU na inną (z radeona 9800 na geforce 2) - przy okazji wyczyściłem gniazdo
  • Zmiana pamięci RAM i przekładanie do innych slotów - przy okazji przeczyściłem gniazda
  • Zmiana zasilacza (by mieć pewność spróbowałem Chiefteca 850W z mojego głównego komputera, który napędza Ryzena 2700x i 2x RX580).

Kondensatory wyglądają dobrze.

Tak swoją drogą mam również podobną płytę MSI z identycznymi objawami. Mam też Asrocka z AM2 - zachowuje się identycznie.

Jakieś pomysły? Odrzucam raczej awarie CPU, RAM i GPU.

zrób reset cmos bez tego dysku i bez karty dźwiękowej.

Zapomniałem dopisać, że tego też próbowałem (również z odpiętymi wszystkimi dyskami/napędami i innymi kartami rozszerzeń oprócz).

posiadam również to mobo i np. bez ramu nie piszczy, więc diagnostyka może być ciężka ale strzelam że padł chipset. posiadasz może tester płyt albo d-bracket z lampkami diagnostycznymi który był dołączany do tych płyt? i jakim zasilaczem wcześniej była zasilana?

Właśnie się obawiam, że padło coś na amen w samej płycie. Niestety nie mam nic do niej innego. Z 3 miesiące pochodziła po zakupie (posiadałem sobie komputer zgodny z Win 98, żeby pograć w starsze gry bez problemów z dźwiękiem itd).
No nic, poszukam podobnej (coś na tym samym chipsecie, bo z nim nie ma problemów na Windows 98) i posprawdzam dokładnie te części.

To, że kondensatory “dobrze wyglądają” nie znaczy, że są sprawne.
Spróbuj jeszcze odpiąć wszystko i dokładnie wyczyścić/przedmuchać sprężonym powietrzem gniazdo procesora, pamięci, sloty pci/agp.