Wiem, że taki wątek już był na Forum, lecz nie znalazłem tam rozwiązania mojego problemu (a starych tematów przecież odkopywać nie będę ). Ale do rzeczy:
Dziś rano zainstalowałem sobie sterowniki dźwięku na w/w płycie. Pobrałem je ze strony MSI. Wszystko fajnie, poinstalowało się, kiedy uruchamiam ponownie komputer, a tu cisza. Suwaki głośności na max, głośniki na 1/2 skali i nadal nic nie słychać, ani na tylnym ani na przednim wyjściu audio. Pomyślałem sobie, że to może szajsowaty front panel audio coś zawinił. Odłączyłem więc, pozwierałem oryginalnymi zworkami odpowiednie piny (9 i 10, 6 i 5). I nadal cisza. Dźwięku nie ma ani przez głośniki, ani przez wieżę, ani przez słuchawki itd. Czyżby w jakiś tajemniczy sposób “poszedł” kodek na płycie? Z góry dzięki za pomoc :).
Nie, w BIOSie nic nie było przestawiane, przywracałem ustawienia domyślne, resetowałem zworką/baterią, bez efektu. BTW, przed tym XP miałem Windows’a 2000 i wszystko działało. Musiałem go wywalić bo był sami wiecie jaki :).
– Dodane 01.02.2012 (Śr) 14:34 –
Cóż, przeinstalowałem system - brak efektu. Wyjąłem i włożyłem mobo - również brak. Sądzę, że po prostu (nie wiem jak) został uwalony kodek :(.
– Dodane 01.02.2012 (Śr) 22:53 –
Jednak całemu zamieszaniu nie był winny kodek lecz… Brudne wyjście na słuchawki. Po przedmuchaniu i gruntownym wyczyszczeniu wszystko wróciło do normy. Dzięki wielkie igrek za pomoc :).