Kilka dni temu zauważyłem, że mój mikrofon podpięty pod zintegrowaną kartę dźwiękową ( Realtek ALC892 ) nie działa. Ponieważ mam też drugą kartę pod PCI, którą używam na co dzień (ESI Maya 44) myślałem, że po prostu system ( Windows 10 64-bit ) ma źle ustawione urządzenia domyślne do nagrywania. Okazało się jednak, że manager od ustawień dźwięku zgłasza “urządzenie nie podłączone”. Zacząłem testować bardziej dogłębnie wszystkie we/wy z tył obudowy ale bez skutku. Manager Realtek HD widzi tylko i wyłącznie przedni panel, który też nie działa po podłączaniu czegokolwiek. Ubuntu w ogóle nie widzi tej integry w wyborze we/wy. Widnieje ona natomiast na liście po użyciu lspci. Co z tym zrobić?
Generalnie rzecz biorąc nie specjalnie się przejąłem, jednak kilka dni przed zauważeniem problemu z integrą wszedłem do UEFI, żeby sprawdzić napięcia i ku mojemu zaskoczeniu po poruszeniu myszką lub klawiaturą interfejs się zawieszał (za każdym razem) . Od dłuższego czasu używam funkcji FastBoot, która pozwala pominąć POST i wszystko zawsze było w porządku, ale tym razem to właśnie FastBoot powodował zawieszanie się UEFI.
Dzisiaj zauważyłem kolejną dziwną rzecz, ale nie jest ona już tak poważna. Możliwe nawet, że jest to błąd developerów z Microsoft. Procesor i5-4690K jest podkręcony do 4,2 GHz w trybie fixed. Windows pokazuje w jednym miejscu wartość dużo wyższą
Znów bym się nie przejął gdyby nie wcześniejsze problemy związane z płytą główną. I tutaj pytanie:
Czy powinienem olać to wszystko, czy wysłać do reklamacji i czy mam podstawy do jej składania?
Wątpię, by ktoś znał rozwiązanie pierwszego problemu Sam przeszukałem wiele stron i bez skutku.