Mam takowy problem, że od pewnego czasu (mniej więcej od wczoraj) net mi się potwornie muli. Prędkość ściągania mam w okolicach 10 kb/s (normalnie ok. 30 kb/s). Strony mi się bardzo powoli ładują. Sprawdzałem na stronie neostrady czy nie przekroczyłem limitu, ale mam 1,7/7 GB. Ostatnio ściągałem plik wążący ok. 900 mb przez BitCometa. Czy sytuacja ta może być spowodowana tym?? Skanowałem dysk Avastem i nic nie wykryło. Może dać loga z HiJacka do sprawdzenia??
Teraz nowy problem. Po kilkunastu minutach pobytu na necie żadna strona internetowa nie chce mi się otworzyć, w żadnym programie. Domyślnie używam Firefoxa, ale zmuszony sprawdziłem w Internet Explorerze i DUPA. Przeinstalowałem oprogramowanie Neostrady (z zaje…wielkimi problemami-co chwila jakiś błąd) i nadal to samo. Czy sytuacja ta może być spowodowana moim programem antywirusowym??-Avast 4.7 Home, tzn. czy blokuje on coś związanego z otwieraniem stron. A może przez to, że mój kabel od internetu nie jest w najlepszym stanie (ale wtedy chyba w ogóle by mi się nie łączył net nie??). Kabel mam jeszcze od czasów modemowych i muszę go coraz rozciągać :evil: WIELKIE DZIĘKI DLA TEGO KTO MI POMOżE!