Mulenie dysku po włączeniu

Witam, co jakiś czas szczególnie po właczneiu kompa cały czas pracuje mi dysk jakieś 10 min po czym to ustaje ale wtedy komputer strasznie muli. Zauważyłem że w tym czasie NOD32 potrafi 20 tys plików srawdizć, nie mam włączonego jakiegoś chyba sprawdzania plików przez niego bo nie dzieje się to ciągle. Co może być przyczyną takiego zachowania?

Nie pomogę ale potwierdzam po ostatnim Update dla tego antywirusa u mnie też intensywnie mieli, praktycznie przymula kompa w znacznym stopniu i pomaga jedynie przeczekanie. Niestety ten AV potrafi aktualizować bazę i robić szybki skan podczas grania więc ja od zawsze ustawiam mu ręcznie automatyczne aktualizowanie bazy na raz dziennie…

Tak jak pisze witek-pl ustaw w opcjach NODa skanowanie w innym czasie (np. wyłącz skanowanie po zalogowaniu lub po aktualizacji bazy wirusów albo ustaw skanowanie po określonej godzinie itp.) albo ustaw skanowanie wyzwalane przez użytkownika (trzeba wtedy pamiętać, żeby co jakiś czas skanować). Podobnie zachowują się też inne programy zabezpieczające np. MBAM.

Jak nie masz pewności czy to tylko o NODa chodzi to uruchom jakiś menedżer procesów systemowych (np. Process Explorer albo zwykły menedżer windowsowy), i zobacz, co tak obciąża procesor lub dysk.

Zobacz czy któraś instancja svchost nie zabiera ogromnych ilości ramu (powyżej 1gb), jeżeli tak, a jednocześnie problem pojawia się po uruchomieniu komputera i samoistnie ustępuje po 15-20 minutach to najprawdopodobniej winowajcą jest usługa windows update.

Chyba jest to wina dysku

 

http://zapodaj.net/f0e3a8fa2eb7f.jpg.html

 

co to oznacza?

Dysk jest w złym stanie, ma relokowane sektory (dokładniej 45).

 

Niezwłocznie wykonaj kopie plików, w każdym momencie stan dysku może się pogorszyć.

Jak dla mnie dysk kwalifikuje się do wymiany.

Które powinienem wybrać PATA (IDE/ATA) czy Serial ATA (SATA)?

 

http://allegro.pl/dyski-i-napedy-dyski-twarde-4476

SATA!

 

Aktualnie najlepszy stosunek pojemności do ceny mają dyski 1TB.

Najpopularniejsze dyski o tej pojemności WD Caviar Blue 1TB i Seagate Barracuda ST1000DM003 1TB

Tego Seagate sobie zostaw oczywiście na śmietnik/cache/temp bo z tymi relokami może jeszcze długo pobujać (osobiście nie wpadam jak inni w panikę gdy pojawią się relokowane sektory, jeśli elektronika dała sobie z tym radę jest ok do momentu jakiś lawinowych akcji, mój Seagate 200GB działa do dziś a uszkodzonych sektorów nie przybywa), a nowego dysku szkoda do codziennego mielenia, tym bardziej że nowsze konstrukcje są generalnie mniej wytrzymałe.