Obstawiam że tak. Połączenie dekoderów lanem służy zapewne za “gwarancję” bycia w tym samym budynku - ludzie potrafili brać multiroom dla siebie i sąsiada dzieląc się kosztami.
Dekodery MUSZĄ być połączone w sieć ZE SOBĄ. Może to być połączenie kablowe lub wifi. Do tej sieci, w którą muszą być połączone dekodery, można DODATKOWO podłączyć sieć Internet, dzięki czemu uzyskuje się dostęp do dodatkowych usług, np. GO TV
Druga karta skąd bierze autoryzację z dekodera głównego?
AnonimX też o tym słyszałem, w polsacie co jakiś czas trzeba kartę główną przekładać do dekoderów dodatkowych jeżeli nie są w sieci.
W nc+ aby nie wachlować kartami pewnie do tego jest podłączenie sieci LAN.
Chodzi mi o to, że nie mam możliwości podłączenie przewodowo dwóch dekoderów. Można bezprzewodowo ale to dodatkowe koszty.
Dlaczego? I tak musisz do każdego dekodera podciągnąć kabel od anteny satelitarnej. Równolegle więc ciągniesz kabel sieciowy. Co za problem?
Ale LAN nie ciągnę od konwertera tylko od dekodera do dekodera(w mieszkaniu).
Poza tym, myślę czy dokupować konwerter quatro i zrobić to na jednej czaszy(dostałem od nc+ twin i czaszę), czy przykręcić drugi talerz i pociągnąć tylko dwa koncentryki do dekodera głównego co ma dwa wyjścia SAT.
Na maszcie antenowym robisz skrzynkę, w której łączysz ze sobą oba kable LAN. Co za problem?
Chcesz 2 anteny montować a robisz problem z kawałka skrętki od dekodera do dekodera?
Masz twina, puść 2 kabel do 2 dekoderów, połącz dekodery kablem sieciowym i tyle. Po co tyle kombinować? Jak masz internet w domu, to i tak jakiś router musisz mieć. A jak nie masz, to postaw przy wyjściu na antenę jakiegoś TP-Linka za 60 zł, kable puść razem z antenowymi.
Nie pomyślałem o tym Nie chcę przynudzać, ale jak nie podłączę tych dekoderów kablem sieciowym to na dodatkowym dekoderze nie będę miał dostępu do TV? Może ktoś w praktyce sprawdzał czy działa bez łączenia?
Jezu, zapytaj w nc+ - to ich wymysł i ich zabawki. Pewnie dekoder będzie płakał, że nie masz autoryzacji i wyśle cię po tę kartę z głównego odbiornika albo będzie nalegał na podłączenie kablem.
Jak nie połączysz dodatkowego dekodera kablem z dekoderem głównym to będziesz miał tak jakbyś miał główny dekoder bez karty
Przy okazji: mam nadzieję że dali ci antenę przynajmniej 80cm. Teoretycznie powinna śmigać z twinem, ale jak by były problemy albo masz pod ręką, to zakładaj 90cm.
A we wcześniejszej wypowiedzi (z wczoraj) pomyliłem twina z zezem.
Czytam i nie rozumiem? Co ma dekoder dodatkowy do działania głównego?? To dodatkowy wymaga głównego, a nie odwrotnie.
@januszek miał na myśli, że dekoder dodatkowy bez połączenia z głównym będzie “wyglądał jak dekoder główny bez karty”
A podsumowując wszystkie pytania autora, czy będzie działało, czy można, itp… Nie, nie będzie działało i nie, nie można, ponieważ dekoder główny pełni rolę serwera autoryzacyjnego dla dodatkowych dekoderów. To własnie z serwera głównego pobierają informację o koncie i mają uprawnienia do połączenia. Jest to bardzo logiczne rozwiązanie w dzisiejszych czasach, gdzie ceny routerów są niskie, a internet jest wszędzie tam, gdzie i telewizja cyfrowa dociera.
AnonimX tak myślałem, że o twina chodziło a nie zez. Antena trochę większa od 60 na oko. Z konwerterem to pożydzili dając mi twina wiedząc, że mam dekoder jeden na dwa wejścia i drugi na jedno SAT.
PE-KA właśnie o to taką odpowiedź mi chodziło, że musi być po LANie podłączony, bo dodatkowy dekoder przez LAN pobiera autoryzację. Ciekawe tylko jak długo działa ta dodatkowa karta bez podłączania dekoderów.
Czyli multiroom bez podłączenia sieci Internet to też multiroom?
Jakbym do instalacji dołożył multiswitcha to też mógłbym to nazwać multiroomem?
Może nie jasno pisałem więc powtórzę:
Dawniej multiroom wyglądał tak, że miałeś twina (dziwne że dają za free - ja musiałem kupować), 2 kable, 2 dekodery i 2 karty. Na początku chyba było bez udziwnień, ale jak to ludzie lubią, zaczęli kombinować z sąsiadem albo znajomym z drugiego końca kraju, więc musiała byś jakaś autoryzacja. Ponieważ usługi pozbyłem się 5 lat temu, to nie pamiętam jak często trzeba było latać z kartą do drugiego dekodera. Wtedy dekodery z netem to był towar luksusowy, więc używali właśnie autoryzacji po karcie. Obecnie nawet noże i widelce łączą się z netem, więc dekodery załatwiają autoryzację po sieci bez biegania po mieszkaniu z kartą. Jako że miałem technologię “na kartę”, to nie wiem czy połączenie jest potrzebne stale, czy np wystarczy raz dziennie lub raz na tydzień w celu potwierdzenia, że dekodery są w jednym budynku. Obstawiam, że wystarczy by były połączone w sieć, nie muszą mieć połączenia z netem. Ale lepiej dopytać w nc+.
Tak jak sugerowałem wcześniej, jeśli masz jakieś pytania, to najlepiej do nich zadzwonić lub pójść do oddziału i pytać. Te 2 dni co tu spędziłeś na pytaniach na forum, to załatwiłbyś jedną wizytą/rozmową na 20 minut.
Może go łańcuchem przypieli do kaloryfera i nie może pójść Zadzwonić, moze ma na kartę i 30 minut na miesiąc
Noo Panowie ale uszczypliwi jesteście Nie lubię dzwonić na infolinię, bo to też trochę schodzi. Za bardzo w Was też wierzę dlatego nigdzie nie chodziłem i nie dzwoniłem ale muszę gdzieś jeszcze dopytać przy okazji jak nie są dekodery ze sobą spięte ile druga karta ma autoryzację.
Do najbliższego punktu sprzedaży nc+ ile masz kilometrów, że nie mozesz się udać i pogadać konkretnie? Skąd my mamy wiedzieć co ile przesyłają uprawnienia i czy do dekodera dodatkowego oddzielnie? Podejrzewam, że nawet u nich mało kto to wie bo to już się dzieje na wyższym dziale w firmie.