Muzyka startowa z innego systemu a legalność

Dokończenie wątku muzyczka-startowa-windowsa-t351678.html , z tym że teraz bardziej nadaje się tu.

Ściągnąłem muzykę startową WIN 95, wgrałem ją i ustawiłem jako muzyka na uruchomienie XP. Czy to jest legalne?

Z reguły modyfikowanie bibliotek systemowych nie jest legalne, ale muzyczka to nie biblioteka. Myślę, że jeśli oba systemy są legalne i ty jesteś licencjonowanym ich użytkownikiem i zrobiłeś to na potrzebę własną (nie rozpowszechniasz tego pliku w internecie), to jest to legalne.

Hmm, ściągnąłęm muzyczkę z internetu, ja sam mam oryginalny XP więc sprawa jest trudniejsza.

jeśli tylko pobrałeś to wszystko niby jest ok, (niby bo to nie moralne) a zmiana dźwięku startowego systemu XP jest w pełni dozwolona i można ustawić jaki się chce utwór.

OT kosmos, nie ma piractwa lepszego lub gorszego - nie wolno tego robić i koniec i nie ważne co to jest. JNJN

Ta jasne trzeba wieżyć w Allaha nawet jeśli każe ci się wysadzić w samochodzie i zabić niewinnych w imie wiary…

Zaczynam mieć dosyć tego forum. Od 3 lat nie ściągnąłem/zainstalowałem ani jednego pirackiego utworu/filmu/gry etc., ale wy ludzie z tego forum zaczynacie zachowywać się trochę zbyt fanatycznie. Co innego zpiracić efekt prac 200 ludzi, (albo nawet i jednego człowieka) a co innego przegrać sobie muzyczkę co do której nie wiadomo czy jest legalna…

Innymi słowy: To jest moje pożegnanie z tym forum. Lubię żyć zgodnie z prawem i być legalnym użytkownikiem oprogramowania, ale też nie jestem tym zaślepiony - jeśli coś jest bzdurą to nie warto się tym przejmować. Tak jak w Anglii jest taki przepis, że jak koń narobi w odległości jakiejś-tam od czyjegoś okna to woźnica powinien zmierzyć czy przekroczył ten limit i jeśli tak to zmyć odchody z chodnika. Pytam się więc: Czy przestrzegalibyście tego prawa? Chodzilibyście z miarką i mierzyli jak daleko jest kupa od czyjegoś okna? A no właśnie… Piractwo jest złe pod każdą postacią, ale świat nie jest czarno biały, czasami trzeba wybrać lepsze zło na rzecz życia w absurdzie…

Jeśli np: ktoś ukradnie komuś 1 zł to w/g Ciebie wszystko gra, ale jak ukradnie 100 zł to złodziej - dla mnie nie ma to znaczenia, nieważne ile, jest to złodziejstwo. I nikt na siłę nikogo na Forum nie trzyma.

Jeśli ktoś nie wystawi faktury na skserowanie jednej strony a4 i ta Pani poszła za to do sądu i grozili jej za to więzieniem to wtedy coś jest nie tak. A ww. przypadek był prawidziwy. Kobieta nie wystawiła za to faktury (podobno musiała bo to był jakiś dokument) a to Pani co chciała kserować tą jedną kartkę to była podstawiona specjalnie. To na takie prawo ja się nie godzę. Zwłaszcza jak musi zapłacić odszkodowanie w kwocie kilkuset złotych + za prawnika (słusznie wtedy stwierdziła, że woli odsiedzieć te kilka tygodni w więzieniu niż im zapłacić - zgadzam się z nią w 100%).

O tym właśnie mówię prawo jest tworzone przez ludzi a ci popełnianią błędy i trzeba umieć prawo obchodzić i nie dać się zwariować…

Temat zamykam - jak są jeszcze jakieś niejasności proszę pisać na PW.JNJN