Witam!
Dzisiaj słuchając Spotify przez przypadek trafiłem na artystę o nazwie “Crazy Frog”. Z początku, jak leciał jakiś utwór tego wykonawcy nie spodziewałem się, że to to, ale jak usłyszałem charakterystyczne odgłosy żaby, to aż mi ciarki poleciały :).-
wróciły wspomnienia z słuchania muzyki z - jakże archaicznych w dzisiejszych czasach - płyt CD za pomocą urządzenia zwanego Discmanem wyprodukowanego bodajże przez Philipsa Mam do Was pytanie: Czy ktoś pamięta jeszcze te utworki?
Oto linki, do przykładów:
@Semtex O co chodzi z tą twoją reakcją na mój post?
@blumberplumber pewnie chodzi o to, że @Semtex nie przepada za tym utworem. Szczerze mówiąc - ja wyjątkowo też nie trawię tej przeróbki. @Semtex jednak pewnie nie bierze pod uwagę, że w czasach Jego podstawówki też pewnie był jakiś irytujący kawałek
Co do samego ‘Crazy Frog’ nie wiem, czy wiesz, ale to ‘cover’ kultowego kawała z 'Gliniarza z Beverly Hills"
Co do ‘muzyki z podstawówki’ - ostatnio sprzątając znalazłem kasetę:
No a co do samej muzyki - jako że ojciec miał wyjątkowo dobry gust muzyczny i sporo kaset (raczej taśm szpulowych) bardziej lubiałem słuchać muzyki jego młodości. Zakatowywałem odtwarzacz elektroniką a do dzisiaj mogę na okrągło słuchać starych kawakło np. Gershon Kingsley’a (oryginalny Popcon - proszę tylko nie wklejaj wersji Crazy Frog, bo wtedy ja się obrażę):
Cosmic Gate… to jak jeszcze MTV i Viva grała muzykę?
Swoją drogą - cieszę się, że miałem czas za gówniaka i nastolatka, że mogłem obracać się w różnych nurtach - U2/Metallica, czy druga strona barykady - Depesze, techno i np. zdążyłem sie załapać na dwie najwięsze ‘Love Parade’.
Mam podpięte do YT osobną listę na miks ulubionych kawałków, teraz leci:
Muzyka mojej młodości, lat szkolnych?
Ach, ileż tego bym tu musiał wklejać, ileż pisać, to się tak nie da.
Żaden wybór nie będzie adekwatny, ale na przykład to:
Początkowe lata podstawówki słuchało się tego, czego słuchali inni. A później poznałem długowłosych kolegów i się zaczęło.
Dla mnie jedna z najlepszych płyt wszechczasów, moja pierwsza metalowa kaseta:
Później zaczęły się cięższe klimaty:
a także lekki zwrot w stronę bardziej industrialnych klimatów:
A może coś z polskiego podwórka? East Clubbers, Wet Fingers, Hyperavers, Beattraax…
Co wy na to??
Oczywiście są to przykładowe kawałki.
Chciałbym jeszcze opisać co nie co te grupy.
Hyperavers tworzyło dwóch braci Rasińskich z Tarnowa. Zajmowali się głównie muzyką Dance i Electro.
Kalwi & Remi to dwóch DJ-ów - : Remigiusz Pośpiech i Krzysztof Kalwat. Oni także zajmowali się tworzeniem muzyki Dance, lecz już w innym stylu - bez takiego ostrego beatu. Pocvhodzą z Poznania.
Najbardziej wspominam Hyperavers, gdyż kiedyś instniało takie małe wydawnictwo / producent, który tworzył gry i programy na Wiundowsa oraz wydawał czasopisma z płytami CD. To coś zwało się Play Publishing. W jednej z gier tegoi producenta - Syrenka Racer za muzykę w tle i podczas wyścigów posłużyły właśnie kawałki Hyperavers.
Teraz, jak słyszę ich muzykę, to… aż szkoda, że te gierki nie działają poprawnie na Win 10