Pamiętam jak dawno temu, gdy jeszcze nie było internetu a Apple miało system 7.6.1 myszka działała dobrze. Potem nastały czasy PPC i Intela i myszka działała kijowo. Teraz mamy m1 i myszka to jakieś nieporozumienie. Żadna myszka nie działa tutaj jak trzeba. W 90% myszek nie działa pod makiem poprawnie przewijanie. Jako tako działa z myszką apple, aczkolwiek do Windows to mu brakuje lat świetlnych. Ale niech będzie, jakoś tam od biedy da się poustawiać itd. Problem polega jeszcze na tym, że ta myszka jest chyba dedykowana niepełnosprawnym, albo może emerytom czy coś, bo mimo ustawienia na maksa, trzeba wykonywać maratony po podkładce.
Wcześniej sprawę załatwiałem w terminalu poleceniem defaults write -g com.apple.mouse.scaling. i jakiś numerek. Fabrycznie jest 3, ale teraz mam 10 i nadal jest poziom " szlag mnie zaraz trafi. ".
FixMause nie działa, kilka programów, które wcześniej testowałem nie działa po ostatniej aktualizacji Monterey.
No nie wiem już, może trzeba jednak kupić coś w rodzaju USB Overdrive.
Przy ustawieniu na max i zmianie z konsolo na 10 przy takim kawałku podkładki jak na zdjęciu, muszę podnosić myszkę, i ponownie przewijać, żeby przejść cały ekran.
Amazon.com : mouses filtr wg Mac/Customer review - na samej górze pojawia się " Logitech MX Master 3 Advanced Wireless Mouse". Może warto dorwać i spróbować. Piszą też, że "It is faster and 5x more precise than the basic mouse "
Nie lubię takich myszek. Dla mnie ok. jest Logitech G305. Ale z makiem skacze, laguje a do tego jak to podłączyć pod USB, jak tam jest tylko C, przez przelotkę to jest porażka.
Mam w domu jednego maca, nie zagłębiam się w niego. ale myszka chodzi normalnie.
Masz problem sprzętowy, zobacz coś na kablu, albo jak kolega powyżej Logitech.
Niby można próbować jakąś apką ARM niwelować te lagi jak x64 + Rosetta nie pomaga.
No i trochę dziwne, że jesteś emerytem 65+ i dalej pracujesz (za niska emerytura pewnie ale to raczej zła droga, bo nie urośnie znacznie - szkoda zdrowia fizycznego/psychicznego w tym wieku).
Logitechy z makami m1 nie działają poprawnie, co zresztą pokazują liczne wątki ludzi, którzy zwracali je do producenta. Z kablem jest to samo. Ja przetestowałem na obu makach już kilkanaście myszek i wszędzie jest problem.
Myślę, że problem jest w samym systemie, bo oni już kilka razy poprawiali i jest i tak o wiele lepiej niż na początku.
Sprawa wygląda tak, przewijanie kółkiem praktycznie nigdzie nie działa poprawnie. Albo stoi w miejscu, ledwo się ruszając, albo leci jak wariat, na dodatek na co którymś programie działa to inaczej.
Na makowej myszce jest względnie ok. ten dotyk działa podobnie jak gładzik, ale ona dla odmiany jest wolna i czasami laguje.
Wcześniej poradziłem sobie korzystając z programików różnych, ale teraz po aktualizacji przestały działać, tak samo jak polecenie z konsoli. A ja zachodziłem w głowę na grzyba ludzie płacą za jakieś programy do obsługi myszki 20$ link .
Mam nadzieję, że zrobią sensownie natywnie uruchamianego linuksa pod m1, tak, żeby wspierał wszystko.
coś tam się niby już odpala, choć pewnie wykorzystanie karty graficznej będzie bardzo podstawowe - bez akceleracji. W roli notatnika może się sprawdzić, może nawet więcej bo piszą, że pomyka szybciej niż na Rockchip ARM64 z akceleracją.
Idę o zakład, że nie przewija wszędzie prawidłowo stron, idę też o zakład, że myszka ma czasami lagi. Po prostu albo nie zauważasz, albo ci nie przeszkadza. Mnie akurat wkurza, że przewijanie nie działa tak jak na PC. Tym bardziej, że w gładziku jest bardzo dobrze.
Na BigSur też z myszką były problemy. Najlepiej sprawowała się na nowym ale bez aktualizacji.
Nie mam pojęcia dlaczego Apple po prostu nie dodał albo większego zakresu albo akceleracji z regulacją. To niemal tak, jakby chcieli zniechęcić ludzi do myszki.
Jednego maca z m1 sprzedałem, pewnie po prostu sprzedam i tego i kupię wersję z intelem, jedyne co do mnie jeszcze przemawia to brak wentylatora i długi czas działania na baterii. Korzyści z m1 w moim przypadku są zerowe, same wady.
Nie zauważyłem żadnych problemów z przewijaniem. Raz z tydzień używałem bez Logitech Options, który nie jest natywny jeszcze dla M1 i wtedy były problemy. Z Options nie widzę problemów. Na BigSure na MX Anywhere 2 mialem dużo większe tagi niż na Vertical MX w Monterey.
MacOS domyślnie ma przewijanie odwrotne czyli do góry to an dół, ale w ustawieniach myszki w systemie to się przestawia.
Sprawdzę w poniedziałek w pracy, może coś się zmieniło, jak ostatnio sprawdzałem, to np. na DB w forum jak kręciłem lekko, to praktycznie w miejscu stało, a jak szybko to latało za dużo. A na innej stronie zachowywało się inaczej. Może po tej ostatniej poprawce coś zmienili.
Mialem tak w Cgrome i momentami w Firefox. W Safari bez problemu. Może to były bugi przeglądarek jakieś i poprawili. Myszki z serii MX Master, Anywhere mają przełącznik, ze przewija chrobocząc lub nie. Bez chroboczenia czy jak to się ładnie nazywa przez Logitech tez wirowało przewijanie. W Vertical tego nie ma.
Czyli jednak jest kupa. Safari w moim przypadku nie nadaje się do użytku. Na gładziku i myszce apple FF i Chrome przewija poprawnie, więc problem leży po stronie systemu.
Nie. Sterowniki. Instalując Logitech Options instaluje tez sterowniki. Natomiast domyślne w macOS bez Logitech Options mogą być jakieś uniwersalne. Uniwersalne drivery w Windowsach tez są kupią.
Sterowników w większości nie robi Microsoft czy Apple szczególnie do urządzeń firm trzecich. Więc twierdzenie, ze system jest zwalony świadczy tylko o jednym, ze ten co tak pisze kompletnie się chyba na tym nie zna. Bo nie trzeba skończyć studiów informatycznych i mieć magistra, żeby na to wpaść. Nie obrażam ciebie tylko pisze ogólnie.
Pod Windowsem to myszka działa fantastycznie, w porównywaniu z MacOSX, to 8 cud świata.
Powinni się chłopaki dogadać, gładziki zawinąć z maków do laptopów PC a obsługę myszy z Windows do Apple i byłby ideał. Bo obsługa gładzika w większości laptopów w porównaniu z makiem to katastrofa.
Ja pamietam jak mialem PC na AMD w AM2, nie pamietam jaki dokładnie CPU chyba Athlon 860 czy jakoś tak, płytę na najmocniejszym do tego chipsecie i Logitech Anywhere 2. Windows 10 i jak połączyła się po BT to było święto, a jak przerwało połączenie BT to można było dostać szalu i wywalić kompa przez okno. Z macOS BigSure i Monterey takich cyrków nigdy. Może to była wina BT na USB od Asusa, a nie windowsa itd, ale mimo wszystko. Może to tez wina BT w macach, a nie systemu macOS. Tylko, ze BT 5.0 na USB czy USB-c chyba nie ma, żeby kupić i zobaczyć czy będzie lepiej
Jest od Asusa. Adapter z BT 5.0. Możesz spróbować. W X-kom do 15 dni można oddać bez podawania powodu
".
