N95 zmarzła i nie chce się włączyć - tylko ekran powitalny

Jak w temacie, wsadziłem moją N95 do plecaka i trochę pochodziłem z nią po dworze. W pewnym momencie chciałem sprawdzić godzinę, patrze a tu telefon wyłączony. No nic, kilka razy się już tak zdarzyło więc chciałem ją włączyć ponownie. Lecz teraz tylko pojawia się ten ekran powitalny “NOKIA” i tyle… Można czekać w nieskończoność. Co się stało?

spróbuj naładować baterię, jesteś pierwszym właścicielem telefonu?

Naładowałem, nawet na innej sprawdzałem. Nie, drugim.

być może telefon wcześniej nurkował i akurat wilgoć lub mróz go dobił… ale to tylko gdybania, można zrobić formata, zaaktualizować soft przez NSU bądź przez Phoenixa ale wątpię żeby soft nagle się zepsuł choć spróbować nie zaszkodzi…

Miałem kiedyś taki problem z Nokią n70, po dłuższym czasie spędzonym poza domem na mrozie, telefon włączał się ale ukazywał się jedynie biały ekran.

Co ciekawe po 20 minutowym odpoczynku na kaloryferze, tak na kaloryferze :>, telefon załapał, ale czynność trzeba było powtarzać co jakiś czas, gdyż często gasł.

Eh, już wiem. Hard reset zadział. Tylko telefon dalej nie chciał się włączać bo wszystkiemu winna była karta SIM, z którą coś się stało bo przez nią właśnie telefon nie chce się włączać. Jak ją wyjmę to Tryb offline działa aż miło. Próbowałem ją włożyć do 3 innych tel bez simlocka i za każdym razem wyskakiwał komunikat: Włóż kartę SIM.

I teraz tak, jak pójdę do ERY to wymienią mi ja za free czy trzeba płacić za duplikat? Swego czasu jak ukradli mi telefon i byłem w Plusie to 60zł sobie zażyczyli.

pójdź i się dowiedz, karta się sama popsuła więc powinni za free zrobić duplikat…

ja za duplikat płaciłem do rachunku koło 40 zł.

ZAZNACZAM, że mi telefon ukradli