Witam
Zastanawia mnie jak to jest z tymi żarówkami energooszczędnymi.
Chodzi dokładnie o to czy to prawda co mówią że przy starcie te żarówki pobierają bardzo dużo prądu.
Wiem że pobierają przy starcie dużo więcej niż później , chodzi mi o to jak dużo więcej?
Z tym poborem prądu to mit, może przez pół sekundy ze dwa razy więcej, niż deklarowane,
Wszystko zależy co rozumiesz przez pojęcie żarówka energooszczędna.
W nomenklaturze techniczno - elektrycznej takie pojęcie nie istnieje (w marketingowo - handlowej i owszem).
Powiedz dokładnie o jakie źródło światła ci chodzi, a wtedy będzie ci można udzielić odpowiedzi.
Dokładnie. “Żarówka energooszczędna” to może być równie dobrze lampa LED, albo nawet żarówka halogenowa (w sumie to najbliższe jest znaczeniu wyrażenia “żarówka energooszczędna”, bo i jest rzeczywiście żarówką, i ma większą sprawność od żarówek innego typu), niekoniecznie świetlówka.
Chodzi mi o żarówki wkręcane podobne do tradycyjnych tyle że jak by małe świetlówki.
Madafaker- wkleił ciekawy test dokladnie takich żarówek.
Czyli są to świetlówki z zapłonem elektronicznym i trzonem z gwintem edisona. Obecnie już się powoli odchodzi od tego typu oświetlenia na korzyść źródeł LEDowych, które są pozbawione wad świetlówek (zwiększony pobór mocy podczas zapłonu, długi czas wymagany do uzyskania pełnej efektywności itp.)
Lampy LED też mają wady. Nie lubię ich światła. Choć prawda, że są energooszczędne.
To nie są “jakby” małe świetlówki, tylko to właśnie są małe świetlówki. A nie żarówki. Nic tam się nie żarzy.
ile ludzi tyle opinii , ja np wolę ledy , zwłaszcza jak dużo pracuję , a pracowałam wczesniej przy złym oświetleniu , wzrok mi sie popsuł troche . poza tym ja tez używam ledów jako lampkę nocną ,