Na monitorze nie ma obrazu

mam uruchomionego kompa i podłączony jest do niego monitor. Ale, włączam kompa i w ogóle nie ma obrazu jest tylko czarny ekran :frowning:

proszę o pomoc.

dzięki za odpowiedzi.

Może monitor siadł?

Monitor albo karta graficzna. A poza tym czy czarny ekran masz od chwili włączenia komputera czy dopiero podczas ładowania systemu?

od kiedy tak masz? to jedyny wyswietlacz podlaczony do kompa? monitor cokolwiek wyswietla po wlaczeniu (menu, kolejno sprawdzane wejscia, komunikaty itp.)?

nieee, na wszystkich tak jej w ogolę nie ma reakcji jak włączam komputer cały czas czarno

no to prawdopodobnie monitor szlag trafił. Jeśli masz go na gwarancji, to zgłoś do serwisu.

Raczej nie monitor, tylko to może być uszkodzone cpu, mobo, albo karta graficzna. superbike08 pożycz od kogoś kartę grafiki i sprawdź, czy będzie działać. Jeżeli nie, to będzie spróbuj jeszcze zresetować bios. Jeżeli nadal to nic nie da, to jeżeli masz taką możliwość, to sprawdź u kogoś CPU. Jeżeli inny komputer wystartuje na Twoim procku, to płyta główna raczej jest uszkodzona.

powtórzę pytanie, może konkretniej - od kiedy się tak dzieje (to nowy komp/monitor i jest tak od samego początku, czy działał już normalnie w tej konfiguracji, jeśli działał to czy czarny ekran miałeś od tak z dnia na dzień jak go włączyłeś, czy włączony wygasł)

nie grzebałeś ostatnio przy kablach, w kompie itp.?

Jeśli masz do dyspozycji:

komputer jest kolegi i jest to stary grat, monitor na pewno jest dobry bo na swoim kompie działa,

Wa takim razie martwa jest płyta, procesor albo karta grafiki, ale bardziej stawiałbym na grafikę i mobo, ponieważ proce rzadko się palą…