Witam ponownie.Niedawno pytałam o przyczyny niekontrolowanego restartu.A więc zgodnie z sugestiami wymieniłam zasilacz,na 400w i problem jest nadal.Resetuje po krótkiej pracy albo w wtedy kiedy mu sie tak podoba już kompletnie nie mam pojęcia co to może być.Mam jednak pytanie czy problemy może powodować niestałe napięcie prądu? Nie chodzi mi o spięcia,tylko o np.nagłe obniżki napięcia przy zbyt dużym obciążeniu, bo zaczynam myśleć, że może przyczyna leży właśnie w tym.Czy może to powodować takie zachowanie komputera?Wiem,może banalne,ale proszę Was o pomoc.
płyta 23 stopnie,procesor 49,dysk 33.Fakt,na pewno nie,bo na pewno doradzaliście modecom 350.Dałam sie przekonać jednak w sklepie ze ten starczy,bo modecoma nie mieli.Wychodzi na to że jak ktoś za bardzo sie śpieszy to dwa razy traci.Z tym zasilaczem chodzi gorzej niż poprzednio,3 razy sie zresetował i pojawił sie ekran kontrolny.Boję sie włączać.Czyli co?To nie napięcie tylko zasilacz do wymiany :oops:
no dzięki,naprawdę.I naprawdę mi wstyd,że Was nie posłuchałam tylko jakiegoś kogoś,co chciał mi pewnie tylko coś wcisnąć i tyle.Kupie ten zasilacz i mam nadzieje,że nie będę Was już molestowała.Przynajmniej nie w tej sprawie .Dzięki raz jeszcze