Nagla awaria komputera

Witam. Gdy gralem na komputerze, to w listwie zasilajacej nastapilo zwarcie. Komputer zaczal sie zrestartowac. Wylaczylem listwe i poczekalen kilka minutu i znowu wlaczylem, nacisnalem przycisk start i… nic. Sprawdzilem zasilacz ale dziala. Zastanwiam sie, co moglo sie zepsuc, bo do myszki i klawiatury prad doplywa, a pc nie startuje. Wszystkie kondensatory sa cale. Jak zdiagnozowac problem?

*ps.: przepraszam za brak polskich liter, ale po awarii komputera jedyne

zrodlo internetu, jakie mi

pozostalo to telefon, ktory nie

obsluguje polskich liter.

To podłącz kompa bezpośrednio do gniazda 230 V i sprawdź, jak dalej problem należy kompa sprawdzić na innym zasilaczu o takiej samej lub wyższej mocy.

A dlaczego ? - proszę o kontakt na PW.

Zasilacz jest raczej sprawny, bo prad doplywa do myszki i klawiatury (myszka swieci i miga, a na klawiaturze dzialaja kontrolki) a w momencie podlaczenia pradu slychac w nim charakterystyczne “ding”. Poza tym nie mam drugiego zasilacza: ktory by pasowal.

To, że coś świeci nie ma znaczenia. Jak nie masz zasilacza - serwis.

Trzeba sprawdzić go na innym zasilaczu.

Ale może też tak być, że zasilacz sprawny, a padło coś innego.

Wentylatory działają, dysk rusza?

Nie. Nic sie nie dzieje. Probuje znalezc winny element poprzez wyjmowanie jednego po drugim, ale polowa srubek na plycie glownej nie da sie odkrecic.

Źle do tego podchodzisz - potrzebny zasilacz i dopiero reszta, bo jeszcze narobisz większych strat.

Czytalem, ze jezeli nastapilo zwarcie i cos sie przepalilo to powinienem czuc jakis charakterystyczny zapach. I czuje wlasnie z zasilacza zapach jaki powstaje przy spawaniu.

#EDIT Na plycie glownej w gniazdku “front panel” zamienilem wlacznik z pomaranczowa dioda hdd i dioda swieci. Cyli chyba to raczej nie zasilacz stwarza problem?