Witajcie,
Mam:
Windows 7 Home Premium i Sound Blaster Live! 24 bit
Stało się:
Pracowałem w programie RawTherapee i słuchałem muzyki via Foobar2000. W trakcie zapisu kolejnego JPG głośniki zamilkły - ot, tak nagle, w jednej chwili. Próbowałem reinstalować sterowniki (najnowsze ze strony producenta), próbowałem również włączyć zintegrowaną kartę SoundMAX, ale na nic to; komputer cały czas milczy jak zaklęty. Głośniki sprawne są, a dźwiękówki chyba nie padły razem jak na rozkaz?
Mogło się coś w systemie wysypać? Miał ktoś podobną sytuację? Ma ktoś jakiś pomysł?